W lesie w Hadykówce odbyła się niecodzienna akcja ratunkowa, w której policjanci z Kolbuszowej wykazali się nie tylko znajomością terenu, ale również dużą determinacją. Dwie 63-letnie kobiety, które zgubiły się w zawirowaniach leśnych, mogły liczyć na szybkie wsparcie ze strony funkcjonariuszy.
ŚCIEŻKA DO BEZPIECZEŃSTWA
W sobotnie popołudnie, około godziny 16, funkcjonariusze otrzymali niepokojące zgłoszenie. Dwie kobiety w wieku 63 lat zgubiły drogę w gęstym lesie. Szybko nawiązano z nimi kontakt telefoniczny, a dzięki precyzyjnym informacjom na temat lokalizacji, które podały w oparciu o numery słupów trakcji kolejowej, policjanci mogli podjąć dalsze działania. Okazuje się, że w erze GPS niezwykle ważna jest znajomość otoczenia, co potwierdzili mł. asp. Sebastian Żuchowski i asp. szt. Adam Pruchnik, którzy znali każdy zakątek tego lasu.
NA POMOC Z DESZKI KUJĄCEJ
Po kilkudziesięciu minutach intensywnego poszukiwania, kobiety zostały odnalezione. Obie były zdezorientowane, a jedna z nich poruszała się o kulach, co świadczyło o tym, że potrzebowała pilnej pomocy. Na szczęście, funkcjonariusze wykazali się nie tylko profesjonalizmem, ale także empatią, transportując je do miejsca, gdzie zostawiły swój samochód, oddalonego o kilka kilometrów. Zmęczone, ale całe i zdrowe, dotarły bezpiecznie do domu bez potrzeby interwencji medycznej.
MARATON Z PRZYGODĄ
Historia ta podkreśla, jak ważna jest współpraca w sytuacjach kryzysowych oraz znajomość lokalnych szlaków. Może zdarzyć się, że nawet w pozornie bezpiecznym lesie można trafić na nieprzewidziane trudności. Warto mieć na uwadze, że ścieżki, które wydają się znane, mogą skrywać zagadki, a każda przygoda w naturze ma swoje ryzyko. Na szczęście w Kolbuszowej są policjanci, na których zawsze można liczyć.
Reakcja policji była błyskawiczna, a ich zgranie sprawiło, że ta historia zakończyła się happy endem. Oby każdy, kto będzie miał okazję zgubić się w lesie, znalazł tak pomocnych funkcjonariuszy!
Źródło: Polska Policja