Do groźnego incydentu doszło w środę, 22 stycznia, w kopalni Knurów-Szczygłowice, należącej do Jastrzębskiej Spółki Węglowej. Jak poinformował Sławomir Starzyński z biura prasowego JSW, w tym momencie trwa akcja ratunkowa, a poszukiwania dotyczą trzech osób, które mogą znajdować się pod ziemią.
Zdarzenie poniżej poziomu 850 m
Prawdopodobne zapalenie metanu miało miejsce poniżej poziomu 850 metrów w obrębie Ruchu Szczygłowice. Pracownicy zostają stopniowo ewakuowani z niebezpiecznego rejonu. Jak relacjonuje Monika Konwerska, rzeczniczka Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego w Bytomiu, na miejsce zdarzenia zostały wysłane jednostki ratownicze oraz zawodowe pogotowie CSRG. Dodatkowo, zapewniana jest pomoc psychologiczna dla zaangażowanych w akcję.
Poszukiwania w toku
Jak ustalił „Fakt”, ratownicy intensywnie poszukują trzech zaginionych osób. Obecnie przybywa na miejscu ratowników oraz przedstawicieli CSRG, co zwiększa szansę na skuteczną operację. Cała sytuacja budzi ogromne emocje, zarówno wśród rodzin pracowników, jak i w lokalnej społeczności, która z niepokojem śledzi kolejny rozdział tej dramatycznej historii.
Więcej informacji na ten temat będzie dostępnych wkrótce.
W międzyczasie, inne wydarzenia w Polsce przyciągają uwagę internautów. Od rekordowego napiwku dla dostawcy pizzy, po dramatyczne próby wyniesienia niemowlęcia ze szpitala. Ciekawie dzieje się również w życiu zaginionej Beaty Klimek, gdzie na pewne pytania wydaje się, że odpowiedzi wcale nie są proste…