Dzisiaj jest 22 stycznia 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł

Krzysztof Stanowski ogłasza kandydaturę w wyborach, jednak nie ma ambicji prezydenckich.

– Zgłaszam swoją kandydaturę na prezydenta, oczekuję od was 100 tysięcy podpisów, ale nie zamierzam objąć tego stanowiska – oznajmił Krzysztof Stanowski. Dziennikarz poinformował, że jego kampania będzie unikalnym przedsięwzięciem, jakiego Polska jeszcze nie doświadczyła, i które z pewnością jest zasłużone dla obecnej klasy politycznej. – Obiecuję tylko dobrą zabawę – dodał.

We wtorek wieczorem Krzysztof Stanowski zamieścił nagranie w mediach społecznościowych, na tle flag Polski, Niemiec, Unii Europejskiej i NATO. Podkreślił, że nadchodzące wybory prezydenckie mają ogromne znaczenie i są niezbędne. Odniósł się też do wydarzeń z 13 grudnia 1981 roku, kiedy to Wojciech Jaruzelski wprowadził stan wojenny.

– Wiele z was, drodzy obywatele, ma trudności z odnalezieniem kandydata, z którym mogliby się utożsamiać i któremu chcieliby powierzyć swój głos – stwierdził, krytykując jednocześnie dotychczasowych kandydatów, którzy zadeklarowali swój udział w wyścigu.

Stanowski zaznaczył, że żaden z dotychczasowych polityków nie wzbudza w Polakach zaufania. – Stoję tu przed wami, aby ukazać tę wyborczą katastrofę – powiedział.

– Nie przychodzę, aby zostać prezydentem, bo nie posiadam odpowiednich kwalifikacji ani doświadczenia. Nie jestem w stanie pełnić tej funkcji z należytą godnością. To tak jak moi konkurenci, aczkolwiek oni tego nie dostrzegają – podkreślił, dodając, że „na urząd prezydenta nie stać go, bo zarobki są zbyt niskie”.

Dziennikarz wyjaśnił, że jego chęć kandydowania nie wynika z pragnienia objęcia prezydentury, lecz z zamiaru zaprezentowania od środka, jak wygląda kampania wyborcza.

– Chcę być kandydatem, by stanąć do debaty w Telewizji Polskiej, która przeżywa kryzys. Pragnę, by stacja wyemitowała materiały mojego komitetu. Chcę nagrać cykl programów, jakich nie zobaczycie nigdzie indziej. Zamierzam pokazać wam w krzywym zwierciadle, jak przebiega ten prezydencki wyścig. Wpuszczę was za kulisy. Moim celem jest stać się kamieniem w bucie dla innych kandydatów – tłumaczył.

Krzysztof Stanowski zauważył, że niektórzy mogą zinterpretować jego ruch jako „kpiący” wobec państwa. – Prawdziwą drwiną jest to, że niebawem wybierzecie sobie prezydenta, który będzie marionetką. Dwoje największych graczy w tym wyścigu nie jest nawet liderami swoich ugrupowań – powiedział, wskazując na Rafała Trzaskowskiego i Karola Nawrockiego jako „chłopców na posyłki”.

– Znów wybierzecie funkcjonariusza, który będzie pilnował podziału politycznych łupów, a nie sprawiedliwego interesu społecznego. To kolejny strażnik krótkotrwałych interesów, skupiony na chwilowych korzyściach i cotygodniowych sondażach, a nie na długofalowym dobru państwa – podkreślił.

Dziennikarz ocenił, że w obecnej polityce „honor i godność nie mają znaczenia, a narodowy, ponadpartyjny interes jest w zaniku”. Podkreślił również brak miejsca na budowanie prestiżu kraju czy na traktowanie poważnych tematów przez osoby w kluczowych rolach politycznych.

– Zgłaszam swoją kandydaturę na prezydenta, chcę waszych 100 tysięcy podpisów, ale nie będę prezydentem – powtórzył.

Na zakończenie Krzysztof Stanowski stwierdził, że jego obecność w wyścigu o Pałac Prezydencki będzie przebiegała w sposób, jakiego Polska jeszcze nie doświadczyła, i że jest to zasłużone dla aktualnej klasy politycznej. – Oni każdego dnia z nas szydzą. Każdego dnia nas oszukują, składają obietnice, których nawet nie próbują spełnić – dodał. – Nie zamierzam nic obiecywać. Obiecuję tylko dobrą zabawę – zakończył z uśmiechem.

W środę 15 stycznia w Dzienniku Ustaw opublikowano postanowienie marszałka Sejmu Szymona Hołowni w sprawie daty wyborów prezydenckich. Głosowanie odbędzie się w niedzielę 18 maja, a ewentualna druga tura 1 czerwca. Do tej pory swoją kandydaturę ogłosili już inni pretendent.

Aktualne informacje i sondaże są dostępne w naszym raporcie specjalnym – Wybory prezydenckie 2025.

Źródło/foto: Interia

O autorze:

Remigiusz Buczek

Piszę tu i tam, a bardziej tu. Zainteresowania to sport, polityka, nowe technologie.
Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie