Tuż po zaprzysiężeniu Donald Trump wziął się za reformowanie amerykańskiego prawa. Jako 47. prezydent Stanów Zjednoczonych zniósł wiele rozporządzeń swojej poprzedniczki, zastępując je nowymi regulacjami. Jednym z kluczowych dokumentów, które podpisał, jest dekret dotyczący kary śmierci. „Polityką jest zapewnienie, że przepisy zezwalające na karę śmierci są stosowane i dokładnie wdrażane” — czytamy w nowym rozporządzeniu, które również nakłada na prokuratora generalnego obowiązek egzekwowania kary śmierci za wszystkie przestępstwa, które na to zasługują.
Wstępne Zapowiedzi i Szybkie Działania
Już przed inauguracją Trump zapowiedział, że zamierza odwołać część aktualnych przepisów i jak najszybciej wprowadzić alternatywne rozwiązania. Początek jego kadencji nie był jednak czasem na wahanie. W ciągu pierwszych godzin urzędowania, prezydent podpisał szereg istotnych dokumentów, co dobrze obrazuje jego determinację.
Przeciwko Opozycji i Nowe Wymogi
Jednym z pierwszych rozporządzeń, jakie Trump podpisał, było to dotyczące kary śmierci. W dokumencie stwierdza się, że celem jest nie tylko przestrzeganie przepisów, ale także przeciwdziałanie politykom i sędziom, którzy podważają prawomocność wyroków, co może utrudniać ich egzekucję. Rozporządzenie nakłada na prokuratora generalnego obowiązek „egzekwowania kary śmierci za wszystkie przestępstwa o tak poważnym charakterze, że jej zastosowanie będzie obligatoryjne”. Dodatkowo, prokurator ma podjąć odpowiednie działania, aby zapewnić, że każdy stan dysponuje niezbędnymi środkami do przeprowadzania egzekucji.
Podziały w Krajowej Polityce
Rozporządzenie obejmuje nie tylko wsparcie dla kary śmierci w różnych częściach kraju, ale również domaga się jej egzekwowania w konkretnej sytuacji łamania prawa federalnego. Kara śmierci ma być stosowana „niezależnie od innych okoliczności” w sprawach dotyczących zabójstw funkcjonariuszy oraz poważnych przestępstw dokonanych przez nielegalnych imigrantów. Takie podejście wywołuje obawy i jest przyczyną rozlicznych dyskusji wśród polityków i prawników.
Warto przypomnieć, że federalne egzekucje w USA zostały wstrzymane cztery lata temu, kiedy to były prokurator generalny Merrick Garland wprowadził moratorium. Obecnie w federalnych celach znajduje się jedynie trzech oskarżonych, a Joe Biden niedawno zmienił wyroki na dożywotnie pozbawienie wolności dla 37 skazanych na śmierć. Jak widać, polityka dotycząca kary śmierci w USA budzi coraz więcej kontrowersji i wpływa na debaty publiczne, które prawdopodobnie będą trwać przez cały okres prezydentury Trumpa.