W programie „Fakty po Faktach” dr hab. Janusz Zaleski z Politechniki Wrocławskiej, odpowiedzialny za projekt ochrony przeciwpowodziowej w dorzeczu Odry i Wisły, podkreślił, że nie da się całkowicie wyeliminować ryzyka powodzi. Można je jedynie zminimalizować. Jego zdaniem, dzięki dwudziestu kilku latach pracy nad infrastrukturą, miasta takie jak Racibórz, Kędzierzyn-Koźle, Opole i Wrocław nie zostały dotknięte kataklizmem. Zaleski, pomysłodawca zbiornika Racibórz Dolny, wskazał na konieczność prowadzenia dialogu w Kotlinie Kłodzkiej, gdzie mieszkańcy w przeszłości również protestowali, obawiając się skutków rządowych decyzji.
ZBIORNIK RACIBÓRZ DOLNY – CZY TO WYSTARCZY?
Zaleski przypomniał o planowanej integracji centrów operacyjnych Wód Polskich oraz Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. „Gdyby ta powódź mogła się spóźnić o rok, to mielibyśmy bardzo dobrze zintegrowane działanie IMGW i PGW Wody Polskie” – zaznaczył. To stwierdzenie można odczytać jako ostrzeżenie, że współpraca instytucji jest kluczowa, ale jego ocena sytuacji może budzić wątpliwości w kontekście poczucia bezpieczeństwa mieszkańców regionu.
PROTESTY I ZMIANY W KOTLINIE KŁODZKIEJ
Analizując przeszłość projektu, Zaleski zwrócił uwagę na przeprowadzoną w 2018 roku analizę szesnastu możliwych lokalizacji dla suchych zbiorników, z której wynika, że protesty społeczności lokalnych w pewnych miejscach skutecznie uniemożliwiły realizację planów. Jako przykład podał zbiornik przed tamą w Stroniu Śląskim, który nie powstał z powodu oporu mieszkańców. „W Raciborzu też zaczynaliśmy od tego, że ludność protestowała, a wójt ogłaszał wojnę z rządem” — zauważył Zaleski, dodając, że mieszkańcy przesiedlonych wiosek, takich jak Nowe Nieboczowy, teraz z uznaniem patrzą na przeprowadzone zmiany.
Na zakończenie swojego wystąpienia ekspert zaapelował o rozpoczęcie dialogu w Kotlinie Kłodzkiej, zanim przystąpi się do dalszego planowania. Jak widać, historia pokazuje, że wcześniejsze protesty mogą przynieść efekty, ale do osiągnięcia długofalowych rozwiązań niezbędne będzie wprowadzenie otwartego dialogu z mieszkańcami.