W tragicznym zdarzeniu straciliśmy Klemensa Haselsteinera, prezesa austriackiej firmy budowlanej Strabag. Miliarder zmarł niespodziewanie w piątek, 17 stycznia 2025 roku, w wieku zaledwie 44 lat. Według doniesień austriackich mediów, przyczyną jego śmierci był tętniak mózgu.
WIELKA STRATA DLA BRANŻY
W oficjalnym oświadczeniu firma Strabag wyraziła głęboki żal z powodu nagłego odejścia swojego lidera. „Z wielkim smutkiem informujemy, że Klemens Haselsteiner zmarł nagle i niespodziewanie. Myśli nasze są z jego rodziną w tych trudnych chwilach” — brzmi komunikat spółki.
Haselsteiner był nie tylko wizjonerem, ale także osobą, która stała się twarzą i charakterem Strabagu. „Klemens nie tylko pragnął wprowadzać zmiany, on je realizował. Zainspirował naszą branżę jako lider, innowator i pasjonat, ale przede wszystkim jako człowiek” — podkreślono w komunikacie.
TRAGEDIA I GORZKIE RZECZY
Osobisty lekarz rodziny ujawnił, że 44-latek zmarł na skutek krwotoku wywołanego tętniakiem mózgu. „Z medycznego punktu widzenia nie mieliśmy szans. Na pomoc było już za późno” — powiedział lekarz, dostarczając wstrząsających szczegółów o sytuacji.
STRABAG – GIGANT BUDOWLANY
Strabag to austriacki potentat w branży budowlanej, zatrudniający około 86 tysięcy pracowników na całym świecie, w tym ponad 7 tysięcy w Polsce. Klemens Haselsteiner do firmy dołączył w 2011 roku, obejmując stanowisko prezesa zarządu w 2023 roku. Jego odejście stanowi ogromną stratę dla całej branży budowlanej, która zyskała w nim nie tylko lidera, ale również osobę o niezrównanej wizji rozwoju.