Wczoraj do policyjnych aresztów trafiła 23-letnia kobieta z powiatu wałbrzyskiego, która w ostatnich tygodniach miała na sumieniu zuchwałe włamanie do domku jednorodzinnego w Łomnicy. Różne przedmioty oraz gotówka, które ukradła, niewątpliwie podniosły jej adrenalinę, ale ostatecznie wystawiły ją na widok policyjnych świateł nieoznakowanego radiowozu.
Nowy przygód – stary grzech
Na początku drugiej połowy sierpnia, gdy właściciele posesji cieszyli się zasłużonym urlopem, 23-latka postanowiła wykorzystać ich nieobecność. Rozbiła szybę w oknie jednego z pomieszczeń, a następnie skonfiskowała różnorodne mienie, w tym gotówkę, dywan, nóż kuchenny i kilka par butów, co przyniosło jej zyski w wysokości aż 2,2 tys. złotych.
Operacja odzyskanie mienia
Policjanci z Komisariatu Policji w Głuszycy szybko wzięli sprawy w swoje ręce. Dzięki skrupulatnej pracy zespołu kryminalnego, który działał na podstawie zebranych informacji, zatrzymano sprawczynię w jednym z mieszkań w Grzmiącej. Po pełnej determinacji mundurowych okazało się, że odzyskano niemal wszystko, co zostało skradzione, oprócz gotówki. W tej sytuacji warto zastanowić się, jakie podejście do życia ma młoda kobieta, żeby na własne życzenie stawiać się w obliczu więzienia, gdzie za kradzież z włamaniem grozi jej do 10 lat pozbawienia wolności.
Nieprzemyślane wybory
W trakcie postępowania funkcjonariusze postawili jej zarzut kradzieży z włamaniem, do którego się przyznała. Czyżby jej przygoda z prawem była zamknięta na długie lata w zimnych murach celi? Mamy nadzieję, że to doświadczenie będzie dla niej nauczką, a nie początkiem długiej serii przestępstw.
asp. Paweł Noga
Źródło: KMP w Wałbrzychu
kom. Marcin Świeży
tel. 604 426 995
Źródło: Polska Policja