W polskiej kampanii prezydenckiej pojawiły się wyraźne wątki antyukraińskie, co przyciągnęło uwagę zarówno mediów, jak i komentatorów. Kandydaci, tacy jak Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki, starają się zdobyć przychylność wyborców, przekonując ich do swoich postulacji. Dlaczego tak się dzieje? Powód może tkwić w przesunięciu nastrojów społecznych, co tłumaczy prof. Rafał Chwedoruk z Uniwersytetu Warszawskiego.
POLITYCZNE STARANIE O PREZYDENCKIE MIEJSCE
W miarę nasilania się kampanii, wiceprzewodniczący PO Rafał Trzaskowski oraz prezes IPN Karol Nawrocki intensyfikują wysiłki w celu zdobycia serc Polaków. Choć reprezentują różne poglądy i kierunki, łączy ich rosnąca krytyka wobec Ukrainy.
Trzaskowski ostatnio odwiedził Podlasie, gdzie odniósł się do świadczeń socjalnych dla dzieci imigrantów, w tym tzw. 800 plus. W jego ocenie, Ukraińcy powinni mieć prawo do tych świadczeń, jeśli pracują i płacą podatki w Polsce. Prezydent Warszawy zaapelował do rządu o zmianę przepisów prawa, aby to postulowane przez niego rozwiązanie mogło zostać wprowadzone w życie.
ODPOWIEDŹ KANDYDATA POPIERANEGO PRZEZ PiS
Na reakcję Trzaskowskiego błyskawicznie zareagował Karol Nawrocki, który w Choszcznie stanowczo zadeklarował sprzeciw wobec ingerencji Kijowa w polskie wybory. Podkreślił, że to Polacy decydują o tym, kto będzie ich prezydentem, a nie władze zagraniczne. Z kolei w kontekście polityki historycznej poruszył temat ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej.
W jego komentarzach zawarta była także krytyka ukraińskiej polityki i odniesienia do wzajemnych relacji pomiędzy Polską a Ukrainą. Prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełeński, nie pozostawał obojętny na te słowa, sugerując, że brak Ukrainy w Unii Europejskiej i NATO może prowadzić do poważnych konsekwencji, zmuszając Polaków do obrony swojego kraju.
EMOCJE I NASTROJE POLAKÓW
Eksperci, z którymi rozmawiała Interia, zauważają, że obecne nastroje antyukraińskie były do przewidzenia. Jak podkreśla prof. Mikołaj Cześnik, emocje wywołane sytuacją w Ukrainie mogą wpłynąć na wynik wyborów. Podobne spostrzeżenia ma prof. Rafał Chwedoruk, stwierdzając, że obecna władza Ukrainy podjęła działania, które przyczyniły się do pogorszenia relacji z Polską.
Socjologowie zauważają, że postawy zmieniają się pod wpływem doświadczeń Polaków oraz działań wrogiej propagandy. W szczególności, po pandemii, emocjonalna reakcja społeczeństwa na sąsiednie wydarzenia może być negatywna. Wyjścia z tej sytuacji nie są łatwe, a sytuacja polityczna wymaga od kandydatów uważnej obserwacji nastrojów społecznych.
Ostatecznie w kampanii Trzaskowskiego widoczny jest konieczny ruch w kierunku lżejszej krytyki Ukrainy, podczas gdy Nawrocki wykorzystuje sytuację do umocnienia swojej pozycji wśród elektoratu prawicy. Jego retoryka może zyskać na znaczeniu, zwłaszcza w obliczu polemik z ukraińskim prezydentem, co może przyczynić się do wzmocnienia jego wizerunku.
W kontekście nadchodzących wyborów, kluczowym aspektem pozostaje zrozumienie i uwzględnienie emocji wyborców, co, jak wskazują eksperci, z pewnością wpłynie na kształt politycznej przyszłości Polski.
Źródło/foto: Interia