Samolot Aerofłotu musiał awaryjnie lądować w Rostowie nad Donem. Powodem był stan zdrowia drugiego pilota. Mężczyzna zmarł później na atak serca.
To tylko zajawka artykułu.
Aby przeczytać całość kliknij TUTAJ.
To tylko zajawka artykułu.
Aby przeczytać całość kliknij TUTAJ.