Dzisiaj jest 22 listopada 2024 r.
Chcę dodać własny artykuł

Łukaszenka alarmuje Zachód, wskazując na Polskę jako zagrożenie

Alaksandr Łukaszenka, dyktator Białorusi, oświadczył, że potencjalny atak NATO na Rosję lub jego kraj mógłby zakończyć się użyciem broni jądrowej. W trakcie spotkania ze studentami Białoruskiego Państwowego Uniwersytetu Informatyki i Radioelektroniki podkreślił, że „użyjemy broni nuklearnej”, a Rosja wesprze Białoruś w razie konfliktu. Zauważył również, że „amerykańskie i polskie siły są już rozmieszczone przy granicy”.

Wojna Światowa na Horyzoncie

Łukaszenka nawiązał do swoich wcześniejszych wypowiedzi, w których stwierdził, że atak na Białoruś mógłby skutkować rozpoczęciem trzeciej wojny światowej. Jak dodał, Putin potwierdził tę tezę, zmieniając doktrynę nuklearną Rosji, co oznacza, że w przypadku agresji na Rosję i Białoruś, można sięgnąć po broń jądrową. Podkreślił, że „Czerwona linia” wyznaczona jest granicą państwa Związku Białorusi i Rosji, a jej przekroczenie wywoła natychmiastową reakcję.

Przygotowania do Obrony

W kontekście obrony kraju Łukaszenka zaznaczył, że mieszkańcy powinni być gotowi do walki. W przypadku konfliktu kluczową rolę mają odgrywać obrona terytorialna oraz milicja ludowa. Prezydent stwierdził, że „milicja ludowa to ludzie, którzy mogą bronić swojego domu, mimo że nie służą w wojsku”. Ponadto, zaproponował zaangażowanie myśliwych, wskazując, że każdy posiadacz broni powinien być gotowy do obrony kraju.

Komentując te wydarzenia, można zauważyć, że białoruski przywódca, w obliczu rosnących napięć geopolitycznych, intensyfikuje retorykę obronną, co wskazuje na niepewność sytuacji w regionie i zmieniające się podejście do zapewniania bezpieczeństwa narodowego.

Źródło/foto: Interia

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie