W tragicznym wypadku w pobliżu plaży w Bavaro w Dominikanie życie straciło troje Polaków oraz Portugalczyk. Media donosiły, że jeden z Polaków był początkowo uznawany za zaginionego, jednak jego ciało odnaleziono dzień po tragedii. Hotel, w którym zatrzymali się turyści, ogłosił, że z powodu wysokich fal przed zdarzeniem wywieszono czerwoną flagę, informującą o zagrożeniu na wodach.
Okoliczności wypadku
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez zagraniczne media, tragedia miała miejsce w piątek, gdy polscy turyści oraz obywatele Rosji korzystali z kąpieli w oceanie. Wysokie fale prawdopodobnie zmyły grupę w kierunku silnego prądu, który utrudnił im powrót na brzeg. Portal Listin Diario informował, że turyści mieli również prowadzić kajaki, kiedy zaskoczyła ich potężna fala. Inne źródła sugerują, że mogli znajdować się zbyt daleko od bezpiecznej strefy.
Ofiary i pomoc medyczna
W wyniku tragedii zginęli 52-letnia kobieta oraz dwóch mężczyzn w wieku 47 i 54 lat. W szpitalu pozostaje obywatel Rosji, którego stan jest stabilny. Personel medyczny hotelu podjął działania ratunkowe i próbował przeprowadzić resuscytację, niemniej jednak niestety nie udało się uratować turystów. Współczucie rodzinom ofiar wyraził także hotel, który zadeklarował pełną współpracę z lokalnymi władzami w zakresie wsparcia rodzin dotkniętych tą tragedią.
Reakcje lokalnych władz
Na temat wypadku wypowiedziało się biuro prasowe burmistrza Veron, które potwierdziło tragiczne wydarzenia. Polski konsul honorowy potwierdził doniesienia dotyczące zgonów. Jak na razie nie ma oficjalnych informacji od konsulatu w tej sprawie, co może budzić dodatkowe emocje i niepokoje wśród bliskich ofiar.
Źródło/foto: Interia