Polska ma szansę stać się europejskim liderem wzrostu gospodarczego w bieżącym roku, jak poinformował Donald Tusk, powołując się na dane z Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Według prognoz, Polska ma rozwijać się w tempie trzykrotnie szybszym niż strefa euro oraz niemal dwukrotnie szybszym niż inne rozwinięte gospodarki. „To będzie nasz rok!” – zaznaczył premier.
Optymistyczne prognozy na przyszłość
Donald Tusk ogłosił swoje przewidywania w niedzielę na swoich kanałach społecznościowych, zwracając uwagę, że w 2025 roku Polska nadal będzie osiągać najlepsze wyniki w Europie pod względem wzrostu gospodarczego. „Dobre wiadomości nie są w modzie, ale muszę to powiedzieć” – dodał, posiłkując się raportami Międzynarodowego Funduszu Walutowego oraz Banku Światowego, które zawierają zaktualizowane prognozy gospodarcze.
Mocne fundamenty polskiej gospodarki
Zgodnie z danymi, w 2025 roku Polska ma rozwijać się w tempie 3,4% według Banku Światowego oraz 3,5% według MFW. Na rok 2026 szacunki wynoszą 3,2% (BŚ) oraz 3,3% (MFW). Oba raporty podkreślają, że Polska jest jedną z najszybciej rozwijających się gospodarek na Starym Kontynencie, a przewidywane tempo wzrostu przewyższy zarówno globalny PKB, jak i wyniki krajów rozwiniętych.
Porównania z innymi gospodarkami
W raporcie zawarte są także dane o niskim wzroście gospodarczym w strefie euro, gdzie prognozy wskazują na zaledwie 1,0% w 2025 roku oraz 1,4% w 2026 roku. W kontekście największych europejskich gospodarek, takich jak Niemcy, Francja czy Włochy, przewiduje się jeszcze mniejsze ożywienie: Niemcy mają uzyskać 0,3% w 2025 oraz 1,1% w 2026 roku, Francja odpowiednio 0,8% i 1,1%, a Włochy 0,7% i 0,9%.
Ministerstwo Finansów zaznaczyło, że wyniki raportów pokazują, jak Polska wyróżnia się w porównaniu do innych krajów w regionie i rozwiniętych gospodarek, mimo trudności gospodarczych doświadczanych przez głównych partnerów handlowych. Stanowi to dowód na solidne fundamenty polskiej gospodarki oraz skuteczną politykę makroekonomiczną.
Źródło/foto: Interia