Dzisiaj jest 18 stycznia 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł

Drastyczna ewakuacja miliardera sportowego w obliczu zagrażającego pożaru

Pożary, które zniszczyły wiele obszarów w regionie Los Angeles, zmusiły LeBrona Jamesa, jednego z najwybitniejszych koszykarzy NBA, do ewakuacji wraz z rodziną z ich rodzinnego domu. Czterokrotny mistrz NBA, oprócz swoich sportowych sukcesów, znany jest także z aktywności na rzecz społeczności lokalnych. W najnowszym wywiadzie opowiedział o trudnych emocjach, z jakimi się boryka, oraz o solidarności z poszkodowanymi w tej katastrofalnej sytuacji.

Trudne chwile w hotelu

Od czwartkowego wieczoru LeBron James i jego rodzina znajdują się w hotelu. – Udało nam się zabrać z domu kilka istotnych dla nas rzeczy – ujawnia gwiazda Los Angeles Lakers, dzieląc się swoimi przeżyciami.

Wsparcie dla przyjaciół

Na konferencji prasowej po meczu z Miami Heat, James nie ukrywał emocji. – Czułem wiele różnych uczuć – powiedział jeden z najbogatszych sportowców na świecie. – Mam przyjaciół, którzy stracili swoje domy w Palisades. Moje myśli są z nimi oraz z wszystkimi rodzinami w hrabstwie Los Angeles, które ucierpiały w wyniku tych pożarów. To naprawdę trudne chwile – dodał, będąc cytowanym przez media w Stanach Zjednoczonych.

Nie pierwszy raz w obliczu zagrożenia

James przypomniał, że nie jest to pierwszy raz, kiedy jego rodzina zmuszona była do ucieczki z powodu zagrożenia pożarowego. W 2019 roku opuścili dom w Brentwood w obliczu pożarów w pobliżu Getty Center. Obecna sytuacja była jednak inna.

– Teraz mieliśmy więcej czasu na przygotowania – wspomniał LeBron. – W 2019 roku wszystko działo się w nocy, a my musieliśmy natychmiast uciekać. Tym razem zdołaliśmy zabrać kilka ważnych rzeczy. Jesteśmy wdzięczni, że nasz dom ocalał i czekamy na możliwość powrotu – wyznał koszykarz.

Troska o przyjaciół

Nie ukrywał przy tym troski o swoich bliskich, którzy w wyniku pożarów stracili wszystko. – To był niezwykle bolesny moment, gdy dowiedziałem się, że moi przyjaciele stracili domy. Kluczowe jest, aby pozostać silnym i wspierać się nawzajem w takich trudnych momentach – dodał.

Nadzieja na przyszłość

James zakończył swoje wystąpienie wiadomością pełną optymizmu: – W takich chwilach istotne jest, aby być cierpliwym i doceniać to, co mamy. Moja rodzina jest bezpieczna, co jest najważniejsze. Teraz czekamy na czas, gdy znów będziemy razem w naszym domu – podsumował Król James, oddając głos nadziei w obliczu trudności.

O autorze:

Remigiusz Buczek

Piszę tu i tam, a bardziej tu. Zainteresowania to sport, polityka, nowe technologie.
Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie