Głośne morderstwo, które zszokowało nie tylko lokalną społeczność w małym amerykańskim mieście, ale także cały świat, ma swój początek w tragicznych wydarzeniach, które miały miejsce we wrześniu ubiegłego roku. Negatywną sławą okrył się film, na którym uwieczniono brutalną śmierć sędziego lokalnego sądu, zastrzelonego przez… policjanta.
OSKARŻENIE BYŁEGO SZERYFA
Shawn Stines, były szeryf hrabstwa Letcher, został oskarżony o zamordowanie sędziego okręgowego Kevina Mullinsa. Na piątkowej rozprawie, prowadzonej przez sędziego Christophera Cohrona, Stines uczestniczył zdalnie, za pośrednictwem łącza wideo z więzienia. Powód takiego obrotu sprawy był prozaiczny – strach sędziego oraz oszczędności związane z brakiem konieczności organizacji konwoju dla oskarżonego.
ŚMIERTELNE STRZAŁY
W chwili tragedii, która miała miejsce w biurze sędziego Mullinsa, Stines oddał osiem strzałów, co przelało czarę goryczy. Mimo że zbrodnia została zarejestrowana na wstrząsającym nagraniu wideo, były szeryf nie przyznaje się do winy. Zrezygnował z pełnionej funkcji zaledwie kilka dni po incydencie, a od tamtej pory przebywa w areszcie.
Podczas jednej z wcześniejszych rozpraw sądowych zaprezentowano tragiczne nagranie, na którym widać, jak Stines podchodzi do biurka sędziego, celuje i nie waha się nacisnąć spustu. Obraz, choć bez dźwięku, oddaje przerażającą brutalność tej sytuacji.
MOŻLIWE MOTYWY
Motyw zabójstwa pozostaje enigmatyczny, a na piątkowej rozprawie nie przedstawiono żadnych nowych dowodów. Wiadomo, że Stines i Mullins znali się od lat i w dniu ataku spotkali się na wspólnym lunchu z innymi osobami. Szeryf, mimo że odmawia wyjawienia przyczyny swojego działania, wzbudza jeszcze większe zainteresowanie śledczych. Odkrycie w telefonie sędziego numeru jego córki, która później była przesłuchana w obecności matki, wzbudza niepokój. Czy to mogło być powodem wzburzenia Stinesa?
Media lokalne podejrzewają także, że za zbrodnią mogą kryć się niepokojące skandale, w które stary znany szeryf był pośrednio zamieszany. Oskarżono go o „umyślną obojętność” w kwestiach szkoleń swoich podwładnych, co doprowadziło do sytuacji, w której jeden z jego zastępców przyznał się do gwałtu na więźniarce. To wstrząsające tło może tłumaczyć złożoność sprawy.
OCZEKIWANIE NA WYROK
Jeśli Stines zostanie uznany za winnego, może czekać go najwyższy wymiar kary. Kentucky, gdzie zdarzenie miało miejsce, wciąż stosuje kary śmierci. Podczas ostatniej rozprawy były szeryf zachowywał kamienną twarz, nie zdradzając emocji. Prokurator Jackie Steele wskazała, że zebranie wszystkich dowodów może zająć od czterech do sześciu miesięcy, a motyw zbrodni wciąż pozostaje w sferze domysłów.
W międzyczasie, Stines pozostaje pod ścisłą obserwacją za kratami, czekając na dalszy bieg wydarzeń. Czy doczekamy się odpowiedzi na pytania nurtujące nie tylko bliskich tragicznie zmarłego sędziego, ale także całą społeczność?
