Ukraińska policja przeprowadziła ponad 200 przeszukań w całym kraju, w odpowiedzi na rosnącą liczbę mężczyzn uciekających za granicę, aby uniknąć obowiązkowej mobilizacji do armii. Działania te mają na celu ograniczenie uchylania się od służby wojskowej w krytycznym momencie konfliktu z Rosją. W tle tej sytuacji wyłaniają się przypadki oszustw, fałszowania dokumentów oraz nielegalnych ingerencji w systemy państwowe.
Walka z nielegalnym przekraczaniem granicy
Akcja policyjna, ogłoszona w piątek, to kontynuacja krajowego śledztwa, które ruszyło w zeszłym tygodniu. Wcześniej Kijów poinformował, że policja przeprowadziła przeszukania w około 600 różnych lokalizacjach, w tym domach i zakładach pracy. Celem tych operacji jest wzmocnienie armii, która boryka się z poważnym niedoborem żołnierzy na froncie.
Mobilizacja, która trwa od zeszłego roku, wywołała niepokój wśród wielu mężczyzn, z których tysiące zdecydowało się opuścić Ukrainę, często korzystając z niebezpiecznych szlaków przemytniczych. Ukraińska policja jasno określiła, że działania są wymierzone w osoby pomagające tym, którzy nielegalnie przekraczają granicę, a przeszukania prowadzone były w 19 regionach kraju.
Problemy z korupcją w wojsku
Według agencji AFP, Ukraina od początku pełnoskalowej inwazji rosyjskiej w lutym 2022 roku zmaga się z poważnym problemem korupcji w swojej infrastrukturze mobilizacyjnej. W październiku ubiegłego roku były prokurator generalny Andrij Kostin podał się do dymisji po ujawnieniu systemu korupcyjnego, który gwarantował zwolnienia z poboru dla tysięcy urzędników państwowych, poprzez wystawianie fałszywych orzeczeń o niepełnosprawności.
Bieg wydarzeń w Ukrainie będzie obserwowany z niecierpliwością, a działania ukraińskich służb pokazują, jak pilna i skomplikowana jest sytuacja w obliczu toczącego się konfliktu. W miarę jak kraj walczy o przetrwanie, odpowiednie kroki przeciwko korupcji i uchylaniu się od mobilizacji będą miały kluczowe znaczenie dla wsparcia sił zbrojnych.
Źródło/foto: Interia