Marcin Bosacki, poseł Koalicji Obywatelskiej z Poznania, zadaje istotne pytania dotyczące przystąpienia Ukrainy do Unii Europejskiej oraz NATO. W jego artykule opublikowanym w Onet, Bosacki, były ambasador w Kanadzie i dziennikarz w Waszyngtonie, podkreśla, dlaczego integracja Ukrainy z zachodnimi strukturami jest kluczowa dla narodowego interesu Polski.
Geopolityczne Uwarunkowania Polski
Polska ma trudną sytuację geograficzną. Granica z Rosją wynosi 210 km, a Moskwa kontroluje Białoruś, co dodaje 420 km naszej granicy. W przypadku, gdyby Rosja zdominowała Ukrainę, sytuacja Polski mogłaby stać się dramatycznie niebezpieczna. Pozostałaby nam tylko wąska granica z Litwą, co uczyniłoby Polskę narażoną na agresję.
Bez wyjścia na Zachód, Ukraina znajduje się w niebezpieczeństwie trwałego wykluczenia, co w dłuższym czasie może prowadzić do jej podporządkowania przez Rosję. Geopolityka w tej części Europy nie dopuszcza półśrodków; mamy do czynienia albo z dominacją krajów bałtyckich, albo z podległością Białorusi pod rządami Łukaszenki. Dla Polski to strategiczna kwestia przetrwania.
Zagrożenia ze Wschodu i Zachodu
W obecnych czasach, stabilność zachodnich instytucji, takich jak NATO i UE, staje pod znakiem zapytania. Polityka Stanów Zjednoczonych w drugiej kadencji Trumpa, a także tendencja do przekierowywania uwagi Ameryki na Pacyfik w obliczu rosnącego wpływu Chin, nie wróży dobrze dla naszego regionu. Względna słabość europejskich wysiłków zbrojeniowych również osłabia naszą pozycję.
W tych okolicznościach włączenie Ukrainy do NATO i UE, jako kraju z potencjalnie silną armią i gospodarką, przyczyniłoby się do wzmocnienia zachodnich struktur. To, w kontekście polskiego interesu, jest co najmniej niezbędne.
Integracja z UE: Wyzwania i Wymagania
Czy jednak integracja Ukrainy z Unią Europejską powinna przebiegać w trybie ekspresowym „za zasługi”? Bosacki argumentuje, że nie. Istnieją kluczowe problemy do rozwiązania, jak choćby kwestia rolnictwa, czy endemiczna korupcja w Ukrainie, która mogłaby przenieść się do UE, o ile nie zostaną podjęte odpowiednie kroki.
Wszystkie te argumenty nie zmieniają jednak celu strategicznego, którym dla Polski jest przyjęcie Ukrainy do zachodnich struktur. Nie możemy pozwolić, aby ten kluczowy sojusznik pozostawał na pastwę Rosji.
Historia a Przyszłość
Nieuzasadnione jest również ograniczenie strategii Polski o warunek, aby Ukraina przyjęła polskie spojrzenie na historię. To proces długotrwały, a prowadzenie polityki opartej na chaotycznych wymaganiach jedynie sprzyja Moskwie. Polska powinna w tym kontekście dążyć do budowy silnej pozycji zarówno w Ukrainie, jak i w szerokim świecie zachodnim.
Ci, którzy dziś nie widzą potrzeby wsparcia Ukrainy w drodze do NATO i UE, jak pan Nawrocki, działają na szkodę Polski — tak w roli nieświadomego wroga, jak i potencjalnego agenta Kremla.