Podczas czwartkowego posiedzenia sejmowej komisji spraw zagranicznych posłowie PiS opuścili salę obrad, protestując przeciwko sposobowi prowadzenia spotkania przez Pawła Kowala z KO. Radosław Fogiel stwierdził, że miało miejsce „ostentacyjne łamanie regulaminu Sejmu”.
Członkowie sejmowej komisji spotkali się w czwartek, aby ocenić kandydatów na ambasadorów. Dzień wcześniej odbyło się głosowanie dotyczące Jerzego Marka Nowakowskiego, który ma objąć placówkę w Armenii – 13 posłów było za, a tylu samo przeciw. Po głosowaniu posiedzenie zostało przerwane, a w czwartek sytuacja powtórzyła się częściowo.
Rano, gdy posłowie się zgromadzili, pojawił się spór o kwestie proceduralne. Paweł Kowal postanowił przerwać obrady po zgłoszeniu kilku wniosków formalnych. Radosław Fogiel zwrócił uwagę, że trwały dwa posiedzenia komisji z przerwami. Czwartkowe spotkanie wznowiono jednak wieczorem.
Podczas wznowienia doszło do intensywnej dyskusji. Posłowie PiS skarżyli się Kowalowi na panujący chaos, nie wiedząc, czy kontynuowane są wcześniejsze obrady, czy zwołano nowe posiedzenie. Postawili również na nowo kontrowersyjny temat głosowania dotyczącego Nowakowskiego, nie zgadzając się z przedstawioną opinią prawną. Zaznaczone zostało, że Koalicja Obywatelska zgłosiła wniosek o zakończenie dyskusji i przejście do głosowań, co Kowal zaakceptował.
W końcu członkowie PiS postanowili opuścić posiedzenie, a po powrocie do sali Fogiel oświadczył, że nie mogą brać w nim udziału z powodu sposobu, w jaki były prowadzone obrady. Na mediach społecznościowych poinformował, że ich decyzja była wynikiem „ostentacyjnego łamania regulaminu Sejmu podczas posiedzenia Komisji Spraw Zagranicznych, powtarzania głosowania oraz forsowania kandydata na siłę”.
Paweł Jabłoński również skomentował sytuację. Napisał: „Platforma przegrała głosowanie w Komisji Spraw Zagranicznych, więc dodają kolejnego posła. To dowód na działania faux-demokratyczne. Najgorsze jest to, że wszystko to dzieje się tylko po to, aby przepchnąć nieodpowiedniego kandydata na ambasadora do Armenii. Wstyd!”
Źródło: PAP / X
Afera w Sejmie. Spięcie i interwencja Hołowni. „Chce pan ziać jadem”
PiS znalazło sposób na egzekwowanie poleceń prezesa. Tak identyfikują krnąbrnych posłów.
Nieoczekiwany finał głosowania w Sejmie. PSL jest wściekłe.
