Minister edukacji Barbara Nowacka ogłosiła nowe regulacje dotyczące organizacji lekcji religii w szkołach. Zgodnie z przyjętym rozporządzeniem, uczniowie będą mieli jedną godzinę zajęć z religii lub etyki tygodniowo, co ma wejść w życie od przyszłego roku szkolnego. Jak podkreśliła minister, ta decyzja jest wynikiem wypełniania zobowiązań, które wcześniej obiecał premier Donald Tusk.
Zmiany w planie zajęć
Nowe przepisy nakładają również obowiązek umieszczania lekcji religii i etyki na początku lub końcu zegarowej godziny zajęć szkolnych. To wprowadzenie ujednolicenia ma na celu unikanie nadmiernej dysproporcji między ilością lekcji religii a innych przedmiotów, jak biologia czy wiedza o społeczeństwie. Minister Nowacka zaznaczyła, że do tej pory uczniowie byli częściej eksponowani na naukę religii niż na inne przedmioty.
Szczegóły nowych regulacji
W rozporządzeniu znalazły się także przepisy dotyczące organizacji nauki religii poza szkołą. W przypadku grup międzyszkolnych lub zajęć prowadzonych w pozaszkolnych punktach katechetycznych, stosowane będą te same zasady łączenia uczniów, co w tradycyjnej klasie. Dodatkowo, w klasach I–III ograniczono możliwości grupowania uczniów do sytuacji, gdy na lekcje religii zgłoszą się mniej niż siedmioro chętnych. To oznacza, że małe grupy uczniów nie będą uczęszczać na zajęcia razem z kolegami z innych klas.
Kontekst społeczny
Reforma, choć może budzić kontrowersje, ma na celu zrównoważenie programu nauczania. Z czasem okaże się, czy zmiany te będą w stanie wpłynąć na rozwój uczniów w sposób, który będzie odpowiadał na ich potrzeby zarówno edukacyjne, jak i moralne. Jak zauważyła Katarzyna Lubnauer, rozporządzenie nie wprowadza radykalnych zmian, a jedynie reguluje dotychczasowe zasady.
Zmiany w systemie edukacji to zawsze temat szerokiej dyskusji. Jak mówi przysłowie, „Czasem trzeba zrobić krok wstecz, aby zyskać perspektywę”, jednak na pewno nie zabraknie emocji związanych z wprowadzanymi przez minister Nowacką reformami.
Źródło/foto: Polsat News