W obliczu tragicznych wydarzeń związanych z powodzią, Donald Tusk ostro skrytykował polityków poszukujących możliwości zyskania na cierpieniach innych. Na platformie X wyraził swoje zdumienie, wskazując na „obrzydliwy przykład zasady 'po trupach do celu'” w kontekście wypowiedzi Krzysztofa Bosaka, wicemarszałka Sejmu.
KONTROWERSYJNE TWIERDZENIA BOSAKA
Krzysztof Bosak, w trakcie audycji radiowej w RMF FM, podważał wiarygodność danych prezentowanych przez policję. Sugerował, że wiele utonięć, które miały miejsce w trakcie powodzi, jest klasyfikowanych jako wypadki komunikacyjne, przez co nie trafiają do raportów dotyczących powodzi. Twierdził, że rzeczywista liczba ofiar może być znacznie wyższa niż oficjalne dane.
Polityk Konfederacji przytoczył rozmowę z ambasadorem Austrii, który poinformował go o siedmiu ofiarach powodzi w swoim kraju. Bosak zaznaczył, że nie wierzy, aby w Polsce, gdzie skutki powodzi były bardziej dotkliwe, liczba ofiar była identyczna. Jego zdaniem, podobnie jak w przypadku statystyk dotyczących COVID-19, klasyfikacja zgonów jest uznaniowa i zależy od nadawanych poleceń odgórnych.
OBURZENIE PREMIERA
W odpowiedzi na kontrowersyjne stwierdzenia Bosaka, premier Tusk nie ukrywał swojego oburzenia. Na platformie X odniósł się do prób podważania oficjalnych danych w czasie kryzysu, wyrażając swoją frustrację wobec tego typu zachowań w obliczu tragedii.
Szef rządu podkreślił, że w sytuacjach kryzysowych, takich jak powódź, nie należy wykorzystywać cierpienia ludzi do własnych celów politycznych. „Politycy wypatrujący z nadzieją większej liczby ofiar powodzi to wyjątkowo obrzydliwy przykład zasady 'po trupach do celu'” – napisał Tusk, zaznaczając, jak ważne jest zachowanie etyki w polityce.
W kontekście tych wydarzeń, warto zauważyć, że każda informacja przyswajana przez społeczeństwo w trudnych chwilach powinna być rzetelna i oparta na faktach, nie zaś na spekulacjach czy osobistych interesach politycznych.
Źródło/foto: Polsat News