Dzisiaj jest 22 listopada 2024 r.
Chcę dodać własny artykuł

Policja rozwiązała sprawę kradzieży rowerów, zamykając dziuplę z nielegalnym towarem

W ostatnich dniach policjanci z wydziału kryminalnego dokonali niezwykłego odkrycia na posesji 63-letniego mieszkańca powiatu mogileńskiego. Zabezpieczyli tam aż 18 rowerów, w tym pięć skradzionych w Niemczech. To, co zdaniem funkcjonariuszy miało być jedynie rutynową kontrolą, przerodziło się w prawdziwą sagę kryminalną, która budzi nie tylko zdziwienie, ale i pytania o moralność sprzedawców internetowych.

ROWERY Z GRZECZNOŚCIĄ CZY Z KRAJDZIEŻY?

Cała sprawa zaczęła się od informacji, która spłynęła do policji. Z doniesień wynikało, że lokalny mieszkaniec sprzedaje na aukcjach rowery, które mogą być pochodzenia przestępczego. Funkcjonariusze, niczym detektywi z filmów kryminalnych, szybko ustalili adres i w mgnieniu oka postanowili zbadać sprawę. Efekt ich działań przerósł najśmielsze oczekiwania – 18 jednośladów o różnorodnych markach, a ich wartość oszacowano na 100 tysięcy złotych. Nie ma wątpliwości, że niektóre z nich mogły być świadkiem licznych nieuczciwych transakcji na elwzorem ulubionego serwisu aukcyjnego.

KARY ZA PASERSTWO – SUROWI ZDECYDNIE NIEMIECCY PRZYJACIELE

Sprawa ta tym bardziej zaskakuje, że rowery, które okazały się kradzione, pochodzą z Niemiec. Taki bieg sprawy otwiera szeroką paletę pytań o to, jak łatwo znikają przedmioty wartościowe i jak wiele osób bierze w tym udział. W polskim prawie zapisana jest kara do 5 lat więzienia za przestępstwo paserstwa, co z pewnością nie zadowoli delikwenta, który miał nadzieję, że jego internetowy interes będzie udany. Policjanci nie spoczywają na laurach i intensywnie poszukują informacji, aby ustalić, do kogo należą pozostałe pojazdy oraz skąd się wzięły.

Cała sytuacja przypomina tragikomiczny scenariusz, w którym sprawcy nie tylko wiedzą, jak działa prawo, ale także jak sprytnie je omijać. Mamy nadzieję, że dzięki działaniom policji nie tylko złodzieje poniosą konsekwencje, ale także uczciwi mieszkańcy będą żyli w poczuciu bezpieczeństwa. Pewnie nieraz będą się zastanawiać, co tak naprawdę kryje się za ofertami internetowymi – „rowery jak nowe” mogą bowiem okazać się kradzione. Na pewno nie raz jeszcze wrócimy do tej historii!

Źródło: Polska Policja

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie