Na terenie gminy Siennica Różana odbyło się ogromne uderzenie w nielegalny proceder produkcji papierosów. 54-letni mężczyzna z Chełma, poszukiwany od blisko roku, trafił w ręce policji po tym, jak funkcjonariusze odkryli na jego posesji urządzenia przeznaczone do fałszowania wyrobów tytoniowych. Wśród zabezpieczonych dowodów znalazły się m.in. krajanka tytoniowa oraz ponad 1300 gotowych papierosów. To jednak nie koniec historii, ponieważ rację do zatrzymania ma również 42-latek, który został przyłapany z narkotykami.
POLICJA NA TROPIE
Chełmscy kryminalni, działając na podstawie własnych ustaleń, postanowili przeprowadzić kontrolę w jednym z budynków. Ich informacja okazała się trafna, a podejrzenia szybko się potwierdziły. W trakcie przeszukania funkcjonariusze znaleźli nie tylko używane do produkcji papierosów urządzenia, ale także puste opakowania, gilzy oraz maszyny do rozdrabniania suszu. W mieszkaniu zaskoczyli także 42-letniego mężczyznę, w którego posiadaniu była marihuana, haszysz, amfetamina oraz tabletki ecstasy.
JEDEN Z ZATRZYMANYCH JUŻ CZEKA NA KARĘ
Wydarzenia nabrały tempa, gdy 54-latek, którego poszukiwała policja, został zatrzymany na budowie w gminie Piaski. Jego zaskoczenie było ogromne, gdy funkcjonariusze pojawili się przed nim. Mężczyzna ma do odbycia ponad pół roku kary pozbawienia wolności za przestępstwa akcyzowe. Dziś obaj zatrzymani usłyszą zarzuty, a młodszy z nich zostanie doprowadzony do prokuratury z wnioskiem o zastosowanie środka zapobiegawczego. W międzyczasie starszy mężczyzna trafi do zakładu karnego, gdzie spędzi najbliższe miesiące na przemyśleniach dotyczących swojego postępowania.
TRAGICOMEDIOZA PRZESTĘPSTW
Zgodnie z obowiązującymi przepisami, nielegalne wytwarzanie wyrobów tytoniowych oraz posiadanie środków odurzających grozi nawet do 3 lat pozbawienia wolności. Z pewnością ci dwaj mężczyźni nie spodziewali się, że ich „interes” zakończy się w ten sposób, tym bardziej że wbrew pozorom, istnieją metody na legalne handlowanie papierosami. Czas na refleksję i być może nauczkę, która przyjdzie z przymusowym pobytem za kratkami.
Nadkomisarz Ewa Czyż nie ukrywała satysfakcji z przeprowadzonej akcji, która udowodniła, że walka z przestępczością akcyzową wciąż trwa, a policja pozostaje na tropie tych, którzy łamią prawo.
Źródło: Polska Policja