Temat niepodległości Grenlandii zyskał ostatnio na rozgłosie, szczególnie w kontekście sugestii Donalda Trumpa o ewentualnym przejęciu kontroli nad wyspą. Duńska premier, Mette Frederiksen, w rozmowie z amerykańskim liderem stanowczo podkreśliła, że decyzja w tej sprawie należy wyłącznie do Grenlandczyków. Wskazała na wcześniejsze oświadczenia przewodniczącego grenlandzkiego parlamentu, który wyraził jednoznaczną opinię, że „Grenlandia nie jest na sprzedaż”. Trump argumentował, że przejęcie wyspy mogłoby przyczynić się do zwiększenia bezpieczeństwa USA.
Wzrost emocji przed przejęciem władzy
Przed oficjalnym objęciem urzędu prezydenta Trump podgrzał atmosferę, sugerując, że byłby zainteresowany dołączeniem Kanady do Stanów Zjednoczonych oraz kupnem Grenlandii. Temat ten wywołuje intensywne dyskusje w Danii, kraju sprawującym nadzór nad wyspą. Grenlandia uzyskała autonomię w 1979 roku, a w 2008 roku władze Danii zdecydowały się na jej rozszerzenie.
Rozmowa na linii Waszyngton-Kopenhaga
We środę miała miejsce kolejna rozmowa między Waszyngtonem a Kopenhagą. Duńska premier, Mette Frederiksen, przekazała Trumpowi, że decyzje dotyczące przyszłości Grenlandii należą do jej mieszkańców. Przewodniczący grenlandzkiego parlamentu, Mute Egede, podkreślił, że jego kraj musi uwolnić się od „kajdan kolonializmu”. W odpowiedzi na te słowa Trump przekonywał, że Grenlandia jest kluczowa dla amerykańskiego bezpieczeństwa, nie wykluczając możliwości interwencji militarnej lub gospodarczej, jak na przykład nałożenie ceł na Danię, aby zrealizować swoje plany.
Opinie mieszkańców Grenlandii
Interesujące dane przynosi sondaż przeprowadzony wśród mieszkańców Grenlandii, który ujawnia, że ponad 57 proc. ankietowanych opowiada się za przyłączeniem wyspy do Stanów Zjednoczonych. Przeciwnego zdania było 37 proc. Respondentów. Badanie, które objęło 416 osób, odbyło się 7 stycznia podczas wizyty Donalda Trumpa Jr., syna prezydenta elekta. Wyniki te mogą wskazywać na zmianę nastrojów w regionie, który od lat sprzeciwia się colonialnym wpływom.
Kwestia niepodległości i przyszłości Grenlandii pozostaje zatem żywym tematem, a jego rozwojowi warto bacznie się przyglądać.
Źródło/foto: Interia