Polska znalazła się pod wpływem rozległego wyżu atmosferycznego, który przynosi ze sobą odwilż oraz powrót do bardziej typowej, jesiennej aury. Niemniej jednak, należy być ostrożnym, ponieważ w niektórych regionach ogłoszono ostrzeżenia związane z gołoledzią oraz ograniczoną widocznością wynikającą z mgieł. Co nas czeka w czwartek, 16 stycznia? Poznajmy szczegóły prognozy opracowanej przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW).
Pogodowe zawirowania w Europie
Jak przewiduje IMGW, nad Europą panują dwie różne strefy pogodowe. Podczas gdy północna część kontynentu boryka się z oddziaływaniem niżów, środkowa i południowa Europa, w tym Polska, znajduje się pod wpływem wyżu. To zwiastuje ocieplenie, jakkolwiek miejscowo mogą występować utrudnienia, takie jak marznące opady oraz mgły.
W czwartek z zachmurzeniem i opadami
Centrum wyżu przemieszcza się z północnej Francji przez Niemcy w kierunku Węgier, co sprawia, że Polska cieszy się spokojniejszymi warunkami pogodowymi. Jednak północna część kraju odczuwa wpływ płytkiej zatoki związanej z ciepłym frontem z niżem skandynawskim.
W czwartek, 16 stycznia, prognozowane jest zachmurzenie całkowite z okresowymi przejaśnieniami. W niektórych miejscach możliwe są słabe opady deszczu lub mżawki. Napływająca z zachodu morska polarna masa powietrza przynosi zróżnicowane temperatury: od -2°C w rejonach górskich, przez 3°C w centrum, po 5°C nad Bałtykiem.
Ostrzeżenia dla kilku regionów
Niektóre obszary muszą przygotować się na gorsze warunki. W południowo-wschodniej części Polski, wczesnym rankiem pojawią się marznące opady deszczu i mżawki, co spowoduje niebezpieczne gołoledź. IMGW ogłosiło ostrzeżenia drugiego stopnia dla obrzeży województw podkarpackiego, małopolskiego oraz śląskiego, które będą obowiązywać do czwartku do godziny 10 lub 13.
W rejonach województw świętokrzyskiego, lubelskiego oraz części łódzkiego wprowadzono ostrzeżenia pierwszego stopnia przed osłabionymi opadami marznącego deszczu. Choć ryzyko gołoledzi jest tam nieco mniejsze, wciąż pozostaje istotne, zwłaszcza dla kierowców i pieszych.
Lokalnie wystąpią także mgły, ograniczające widoczność do 100-200 metrów, z największym nasileniem na południowym wschodzie oraz w części północno-wschodniej kraju.
Prognoza na noc i kolejne dni
Nocą z czwartku na piątek chmur będzie dużo, z przejaśnieniami na północnym zachodzie oraz w południowych częściach kraju. Na wschodzie i południowym wschodzie mogą występować marznące opady mżawki, a widoczność znów będzie ograniczana przez mgły. Najniższe temperatury, osiągające nawet -10°C, przewiduje się w Karpatach. Wiatr będzie słaby, umiarkowany, a w rejonach północnych okresami porywisty.
Wnioskując z prognoz, czeka nas ciepła odwilż, lecz nie należy zapominać, że zima może jeszcze wrócić. Z niecierpliwością czekamy na kolejne zmiany pogody w lutym i marcu, które mogą przynieść niespodzianki.
Źródło: PAP / IMGW