Dzisiaj jest 16 stycznia 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł

Zagadka śmierci Pauliny Lerch. Nowe badania ujawniają niepokojące zmiany w kręgu szyjnym

Biegli, którzy przeprowadzali sekcję zwłok Pauliny Lerch, uczestniczki programu „Top Model”, napotkali na poważne trudności. Ciała małżonków, Pauliny i 47-letniego Sławomira L., były w stanie zaawansowanego rozkładu, co uniemożliwiło dostrzeganie ran postrzałowych. Dodatkowo, pociski były na tyle głęboko osadzone, że konieczne stało się przeprowadzenie specjalistycznych badań rentgenowskich.

TRAGICZNY ZWROT W SPRAWIE

Ciała 33-letniej Pauliny oraz jej męża zostały odkryte w ich domu w Będlewie, w Wielkopolsce, 1 września 2024 roku. Zaniepokojona matka kobiety, nie mogąc nawiązać z nią kontaktu, postanowiła sprawdzić, co się dzieje. Po dotarciu do mieszkania nie mogła wejść, gdyż drzwi były zamknięte od środka. Wzywając policję, nie miała pojęcia, że odkryje wstrząsający widok. Funkcjonariusze, którzy przybyli na miejsce, natrafili na zwłoki małżonków. Z monitoringów wynika, że ostatni raz opuścili dom zaledwie trzy dni przed tym tragiczny odkryciem. Wysokie temperatury panujące wówczas dodatkowo wpłynęły na stan ciał, co skomplikowało przeprowadzanie autopsji.

POCZĄTEK ŚLEDZTWA

Mimo że na miejscu znaleziono rewolwer, biegli stwierdzili, że nie został on użyty do popełnienia zbrodni. Rany postrzałowe były niewidoczne z powodu zaawansowanego rozkładu ciał. Jak jednak ustalono, w ciele Pauliny Lerch odnaleziono dwa metalowe elementy przypominające pociski, co potwierdziły badania rentgenowskie. Prokurator Łukasz Wawrzyniak z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu podkreślił, że zdjęcia wykazały, iż kobieta została postrzelona, jednak wciąż nie wiadomo, czy jej śmierć była wynikiem strzałów, czy przedawkowania narkotyków.

GRZEBANIE W TAJEMNICACH

Śledczy stają przed wieloma pytaniami. Nie potrafią ustalić, czy Paulina zażyła narkotyki dobrowolnie, czy mogła być zmuszana przez męża. To tylko jedna z wielu niejasności w tej sprawie. Kolejną kwestią jest to, czy 33-latka była przytomna w momencie strzałów, czy już straciła świadomość na skutek zażycia substancji odurzających. Przytłaczająca ilość zebranych dowodów skłoniła prokuraturę do poważnego rozważenia, że to Sławomir L. mógł być odpowiedzialny za tę tragedię. Sam zmarł z powodu przedawkowania, a jego żona mogła zostać zastrzelona lub zginęła na skutek nadużycia substancji. Ciekawym aspektem jest przeszłość Sławomira L., który handlował narkotykami i tuż przed tragedią wyszedł z aresztu, gdzie odsiadywał wyrok za przestępstwo związane z narkotykami.

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie