Niefortunna sytuacja z popularnego programu śniadaniowego Telewizji Polskiej — „Pytanie na śniadanie” — wzbudziła liczne kontrowersje. W trakcie jednego z odcinków doszło do incydentu, który skłonił stację do wystosowania oficjalnych przeprosin. Co dokładnie miało miejsce?
Błąd na antenie
W jednym z ostatnich wydań „Pytania na śniadanie” w studiu TVP wyświetlono fotografie artykułów z lokalnego portalu. Prezenterzy odwołali się do tekstu Patryka Głażewskiego, lecz zapomniano o podaniu jego danych autorskich. Dziennikarz szybko zareagował, nagłaśniając sprawę w mediach społecznościowych.
Brak szacunku dla autora
Patryk Głażewski zwrócił uwagę na to, że pominięcie informacji o autorze jest poważnym naruszeniem zasad dziennikarskich oraz brakiem poszanowania dla pracy twórcy. W swoim wpisie napisał: „Byłem zaskoczony, gdy zauważyłem w studiu Pytania na Śniadanie mój artykuł. Niestety, zabrakło w nim moich danych. Uważam, że takie działanie jest niedopuszczalne. Choć wskazano, skąd pochodzi tekst, usunięcie autora jest całkowitym brakiem szacunku dla mojej pracy”.
Reakcja redakcji
Redakcja „Pytania na śniadanie” szybko odpowiedziała na zarzuty, tłumacząc, że doszło do błędu technicznego. W oficjalnym komentarzu na Instagramie zapewnili, że sytuacja nie była zamierzonym działaniem, a za zaistniałe niedopatrzenie serdecznie przepraszają.
Przeprosiny zostały przyjęte, a Patryk Głażewski wyraził nadzieję na to, że podobne sytuacje nie wystąpią w przyszłości. To nie pierwszy skandal medialny, który wywołuje poruszenie wśród widzów i twórców. Warto jednak zauważyć, że przypadki takie podkreślają znaczenie uznawania autorstwa i zachowania etyki w dziennikarstwie. Czy takie błędy są przypadkowe, czy może symptomem szerszych problemów w branży? Czas pokaże.
Przyszłość programu
Obecnie „Pytanie na śniadanie” boryka się z kolejnymi zmianami w składzie ekipy. Niedawny debiut Miss Polonii w programie wywołał mieszane reakcje widzów: „Czy Krysia coś dzisiaj powie?” – pytają tymczasem fani. Atmosfera w zespole zapewne pozostaje napięta na tle konkurencji, która z niecierpliwością czeka na potknięcia swojej rywalki.