Dzisiaj jest 15 stycznia 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł

Nietrzeźwa matka wiózł na wózku swoje dziecko przez miasto

W poniedziałkowy wieczór w Kieleckiej komendzie policji odebrano alarmujące zgłoszenie dotyczące nietrzeźwej kobiety, która przewoziła swoje dziecko samochodem. 31-latka, prowadząc mercedesa, miała w organizmie 0,6 promila alkoholu. Na szczęście maluch, zaledwie trzy miesięczny, cały i zdrowy, nie ucierpiał. Jego mama została jednak zatrzymana, a jej postawę oceni sąd.

Nieodpowiedzialna podróż

Alarmujące informacje dotarły do dyżurnego policji, który został poinformowany o poruszającym się w kierunku Kielc mercedesie, którego kierująca mogła być pod wpływem alkoholu. Co gorsza, w aucie znajdowało się małe dziecko. Tylko dzięki interwencji bliskich, mężczyzny i jego siostry, udało się zatrzymać tę nieodpowiedzialną podróż.

Rodzinne nieporozumienia

Jak się okazało, cała sytuacja miała miejsce po kłótni między 31-latką a jej bliskimi. W ferworze emocji wsiadła do samochodu z dzieckiem, nie zdając sobie sprawy z zagrożenia, jakie stwarzała. Na szczęście mąż kobiety i jej szwagierka w porę zareagowali, docierając do niej zanim zdążyła wyrządzić komuś krzywdę.

Zdrowie dziecka pod kontrolą

Po przybyciu na miejsce, policjanci natychmiast sprawdzili stan zdrowia malucha, wzywając karetkę pogotowia. Szybko okazało się, że dziecko jest w doskonałym stanie i zostało przekazane pod opiekę babci. Niestety, jego matka straciła prawo jazdy i będzie musiała zmierzyć się z konsekwencjami swojego skandalicznego postępowania przed sądem.

To tragiczne wydarzenie przypomina nam, jak ważne jest bezpieczeństwo dzieci i odpowiedzialność osób dorosłych. Mamy nadzieję, że takie sytuacje będą piętnowane i każdy, kto czuje się nietrzeźwy, zrozumie, że nie ma miejsca za kierownicą. A może i czas na poważne działania edukacyjne w tej sprawie?

Źródło: Polska Policja

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie