Dzisiaj jest 15 stycznia 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł

Adamowicz krytycznie o jednej ze stacji: „Nie ma prawa istnieć”

Magdalena Adamowicz zaapelowała o odebranie prawa do nadawania Telewizji Republika. „Telewizja, która szerzy nienawiść i podżega do zbrodni, nie powinna mieć miejsca w Polsce” – zaznaczyła żona tragicznie zmarłego prezydenta Gdańska, nawiązując do ostatnich wydarzeń oraz gróźb skierowanych wobec Jerzego Owsiaka. Aresztowany przez policję 71-latek zeznawał, że inspirację do swoich działań znalazł w jednym z materiałów tej stacji.

Uroczystości upamiętniające Pawła Adamowicza, prezydenta Gdańska, odbyły się w poniedziałek w stolicy Pomorza. Adamowicz zginął sześć lat temu, gdy został dźgnięty nożem podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Na scenie ogłoszono laureata nagrody im. Pawła Adamowicza, którym został mer Kijowa, Witalij Kliczko. Następnie zabrała głos Magdalena Adamowicz. „Stoję w miejscu, gdzie nienawiść, której źródłem były media związane z rządzącymi, zebrała śmiertelne żniwo. Apeluję do władz, aby zapobiegały takim tragediom w przyszłości” – podkreśliła europoseł Koalicji Obywatelskiej.

Magdalena Adamowicz przypomniała, że kilka tygodni temu zapadł wyrok w sprawie morderstwa jej męża. Sąd skazał Stefana Wilmonta na dożywocie, uznając, że motywem zbrodni były kwestie polityczne. „Sąd orzekł, że mój mąż nie był przypadkową ofiarą – dodała. – Nikt z ludzi, którzy sześć lat temu tworzyli atmosferę nienawiści w Polsce, nie poniósł odpowiedzialności za swoje czyny.”

Europoseł zwróciła również uwagę na groźby wobec Jerzego Owsiaka, które przyjęła z wielkim zaskoczeniem. Podkreśliła, że obawy te są symptomem „nowej szczujni”, będącej wynikiem nierozliczonego zła. Jak informowała warszawska prokuratura, wspomniany 71-latek zadzwonił do fundacji Owsiaka po obejrzeniu materiału telewizyjnego.

„Jest gorzej, niż było przed sześcioma latami. Czy ktokolwiek się temu dziwi? Kto oczekiwał, że to nierozliczone zło zniknie samo?” – pytała Magdalena Adamowicz. Wyraziła także swoje emocje, zauważając, że ci, którzy od morderstwa jej męża wciąż pozwalają sobie na szczytowanie, przekonują, że mają prawo do wyzwisk i nienawiści.

„Zło, które nie zostało ukarane, staje się coraz bardziej niebezpieczne. Myśleliśmy, że po śmierci Pawła Adamowicza osiągnęliśmy dno, ale rzeczywistość okazuje się jeszcze gorsza” – dodała, odnosząc się do sytuacji Jerzego Owsiaka.

Choć Magdalena Adamowicz nie wspomniała bezpośrednio o nazwie telewizji, jasno wskazała na powiązania z zeznaniami aresztowanego mężczyzny. „Osoba grożąca innemu człowiekowi mówi wprost, że zainspirowała go konkretna telewizja” – zaznaczyła.

W końcu wezwała do odebrania licencji dla tej stacji: „Nasze wołanie musi być jednoznaczne. Telewizja, która szerzy nienawiść i podburza do zbrodni, nie ma prawa istnieć w Polsce” – zakończyła swoje wystąpienie Magdalena Adamowicz.

Źródło/foto: Interia

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie