Zmarł twórca Łąk Nowohuckich – smutna strata dla ochrony przyrody i środowiska naukowego

Świat przyrody, a zwłaszcza ptaków, był dla niego zrozumiały jak własna dłoni. Dr Kazimierz Walasz, twórca Małopolskiego Towarzystwa Ornitologicznego, odszedł w wieku 72 lat, pozostawiając po sobie niezatarte ślady w sercach mieszkańców Krakowa oraz w krajobrazie city. To dzięki jego determinacji powstał pierwszy użytek ekologiczny w Krakowie.

OSTATNIE POŻEGNANIE

Dr Kazimierz Walasz zmarł 9 stycznia, a smutną wiadomość ogłosiło Małopolskie Towarzystwo Ornitologiczne, publikując nekrolog. „Mój tata pracował i działał do ostatnich chwil swojego życia. Był człowiekiem autentycznym, co zjednywało mu wielu ludzi. Nie bał się wyrażać własnych przekonań, co nie zawsze spotykało się z aprobatą” — mówi o ojcu Barbara Walasz w rozmowie z Radiem Kraków.

DOROBEK NAUKOWY

Kazimierz Walasz był postacią niezwykłą, a jego działalność prowadziła do powstania Łąk Nowohuckich – pierwszego w Krakowie użyteczności ekologicznej, która stała się azylem dla licznych gatunków ptaków oraz miejscem wypoczynku dla mieszkańców. Nie tylko w granicach miasta, ale i w skali całego kraju był oddanym obrońcą przyrody, a jego wkład w ochronę środowiska pozostaje nieoceniony.

Pełne emocji słowa opublikowane na stronie internetowej Małopolskiego Towarzystwa Ornitologicznego informują o jego śmierci. „Żył pełnią życia, pozostawiając po sobie trwały wpływ” – zapewniają bliscy w nekrologu, co doskonale odzwierciedla jego nieprzeciętny charakter.

WIELE PASJI I ZAINTERESOWAŃ

Dr Walasz to nie tylko znany ornitolog, ale także ekolog, etolog i wykładowca Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jego prace, zarówno naukowe, jak i popularnonaukowe, miały znaczący wpływ na rozwój wiedzy dotyczącej ptaków oraz ochrony przyrody. Był członkiem wielu uproszczonych stowarzyszeń i rad naukowych, w tym Towarzystwa Urbanistów Polskich oraz Polskiej Asocjacji Ekologii Krajobrazu.

POŻEGNANIE NA CMENTARZU

Ostatnie pożegnanie Kazimierza Walasza odbędzie się 17 stycznia w południe na cmentarzu w Borku Fałęckim w Krakowie. Liczni przyjaciele i zwolennicy jego działalności będą chcieli oddać hołd zasłużonemu naukowcowi.