Polacy mają już możliwość składania tradycyjnych deklaracji podatkowych, jednak internetowa platforma Twój e-PIT, stworzona przez Krajową Administrację Skarbową (KAS), będzie dostępna dopiero w połowie lutego. W ramach tej usługi użytkownicy odkryją wstępnie rozliczone zeznania podatkowe za rok 2024. Prosta zasada jest jasna: im szybciej zaakceptujemy wstępne rozliczenie, tym prędzej zwróci nam urząd nadpłacony podatek – oczywiście, jeśli zwrot się należy. Oto kluczowe daty, które każdy podatnik powinien znać.
KLUCZOWE DATY W ROZLICZENIU PODATKOWYM
Zazwyczaj, od 15 lutego wszyscy korzystający z usługi Twój e-PIT mogą znaleźć swoje wstępnie wypełnione deklaracje. Dotychczas z tej opcji przeważnie korzystali tylko ci, którzy rozliczali się na formularzu PIT-37. Teraz z tej możliwości będą mogły skorzystać także osoby prowadzące działalność gospodarczą. Wystarczy odwiedzić stronę podatki.gov.pl, zalogować się i przejść do wstępnie wypełnionego formularza.
Przed zaakceptowaniem deklaracji warto sprawdzić, czy wprowadzone kwoty są zgodne z informacjami, które przesłał nasz pracodawca. Warto pamiętać, że do 28 lutego pracodawca ma obowiązek dostarczyć pracownikowi PIT-11, który zawiera dane o dochodach podatnika oraz o pobranych zaliczkach na podatek dochodowy i składkach na ubezpieczenia. Istnieje jednak możliwość, że do 15 lutego formularza jeszcze nie będziemy mieli. Co w takiej sytuacji? Jeśli oczekujemy zwrotu, warto od razu zaakceptować rozliczenie, a potem zweryfikować, czy wszystko się zgadza, gdy PIT-11 dotrze do nas.
KONSEKWENCJE BRAKU PIT-11
A co w przypadku, gdy pracodawca nie prześle formularza? Warto wiedzieć, że to nie zwalnia nas z obowiązku złożenia rocznej deklaracji.
Rząd wprowadził cichaczem zmiany w przepisach dotyczących PIT, co wywołało ulgę wśród Polaków, którzy mogą teraz z mniejszymi obawami przystąpić do rozliczeń.
ZWRACANIE NADPŁACONEGO PODATKU
Od 16 lutego skarbówka zacznie wypłacać nadpłacony podatek, o ile przysługuje. Im szybciej zaakceptujemy swoje roczne rozliczenie, tym szybciej odzyskamy pieniądze. Przepisy mówią, że urząd skarbowy ma na to 45 dni. Warto jednak zauważyć, że przy zwrotach do 5 tys. zł pieniądze trafiają na nasze konta praktycznie w kilka dni, dzięki tzw. autozwrotowi.
Jeśli ktoś wybiera papierową formę rozliczenia, musi przygotować się na dłuższy czas oczekiwania – skarbówka ma aż trzy miesiące na zwrot. Osoby, które odkładają wypełnienie PIT-u na ostatnią chwilę, mogą się spodziewać zwrotu jedynie na końcu lipca.
TERMINY DOKIEKONANIA DOPŁATY
Jedną z mniej przyjemnych czynności w rozliczeniach jest konieczność dopłaty podatku. W takim przypadku trzeba pamiętać, że należność należy uiścić do 30 kwietnia, a jeśli przegapimy ten termin, skarbówka przypomni się o zaległych pieniądzach, naliczając odsetki za każdy dzień zwłoki, co tylko zwiększy naszą zaległość.
W przypadku, gdy mamy podatek do dopłaty, odpowiednią kwotę należy przelać na nasz mikrorachunek podatkowy – indywidualny numer bankowy dla każdego podatnika. Aby go uzyskać, wystarczy odwiedzić stronę podatki.gov.pl/generator-mikrorachunku-podatkowego lub zwrócić się do urzędu skarbowego.
Aby skorzystać z mikrorachunku, wystarczy podać następujące dane: PESEL dla osób fizycznych, które nie prowadzą działalności i nie są zarejestrowanymi podatnikami VAT, lub NIP, jeśli prowadzimy działalność gospodarczą lub jesteśmy podatnikiem VAT.
Podatkowe zobowiązania można regulować przelewem, przekazem pocztowym lub blikiem.
W tym roku mamy czas na rozliczenie do 30 kwietnia. Większość podatników będzie mogła skorzystać z wstępnego rozliczenia w ramach usługi Twój e-PIT. Jeśli nie zaakceptują wypełnionej deklaracji, zostanie ona automatycznie zatwierdzona, co z pewnością nie usatysfakcjonuje tych, którzy wolą mieć kontrolę nad swoimi rozliczeniami.