Dziś rano, około godziny 9:00, na drodze krajowej DK-63 w miejscowości Brzozowy Kąt miało miejsce zdarzenie drogowe, które powinno dać do myślenia niejednemu kierowcy. Wypadek, w którym uczestniczyły trzy pojazdy, stawia pytanie o poziom odpowiedzialności na polskich drogach.
ALKOHOL I BRAK ROZWAŻNEJ JAZDY
Ze wstępnych ustaleń wynika, że 37-letni kierowca Audi A6, mający w organizmie blisko 2,5 promila alkoholu, na skrzyżowaniu nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierowcy pojazdu marki Iveco. Konsekwencją tego błędu było zderzenie z Volkswagenem Golf, który stał spokojnie na skrzyżowaniu. W Ivecie podróżował 37-letni mieszkaniec Wisznic, natomiast w Volkswagenie znajdowały się trzy osoby, w tym dwoje małych dzieci.
TRAGICZNE SKUTKI NIEDOŚPOTTANOŚCI
W wyniku tego nieodpowiedzialnego zachowania kierowcy Audi do szpitala trafiły trzy osoby: kierujący Audi oraz dwoje dzieci z Volkswagena. Na szczęście zarówno kierowca Iveco, jak i pasażerowie Volkswagena byli trzeźwi. Rzeczywistość niestety okazuje się brutalna, a dowody na braki w odpowiedzialności kierowcy są niepodważalne. Jak można pomylić przyjemność z obowiązkiem? Jak wiele tragedii jeszcze musimy oglądać, aby zrozumieć, że życie jest bardziej wartościowe niż chwilowe szaleństwo za kierownicą?
APEL O ROZWAGĘ NA DRODZE
Wszystkie okoliczności zdarzenia są obecnie wyjaśniane przez policję. Podkomisarz Piotr Mucha apeluje do kierowców o większą rozwagę i dbałość o bezpieczeństwo na drogach. Po raz kolejny musimy przypomnieć, że alkohol i prowadzenie pojazdu to kombinacja, która nie ma prawa zaistnieć. Dbałość o bezpieczeństwo to nasza wspólna odpowiedzialność – oby więcej takich apelów nie były potrzebne, a wręcz przeciwnie – oby w końcu stały się zbędne.
Niech ten wypadek będzie nauczką dla wszystkich kierowców. Zatrzymajcie się na chwilę, zastanówcie się, co robicie na drodze. Niech nie będzie więcej takich poranków w Brzozowym Kącie.
Źródło: Polska Policja