Czy to właśnie jest moment przełomowy, o którym wspominał detektyw zajmujący się sprawą zaginionej Karoliny Wróbel? Jak ustalił „Fakt”, od niedzielnego poranka (12 stycznia) w rejonie miejsca jej zamieszkania w Czechowicach-Dziedzicach trwają intensywne działania służb ratunkowych oraz policji. Nieoficjalnie wiadomo, iż zatrzymano jedną osobę, jednak na ten moment nie ujawniono jej tożsamości.
Działania Policji w Okolicy Stawu
Prowadzone akcje są koordynowane przez funkcjonariuszy z Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. — Potwierdzam, że nasze działania koncentrują się na obszarze stawu, tam, gdzie psy straciły trop. Ze względu na dobro postępowania, nie możemy na razie ujawniać więcej szczegółów — informuje Dawid Burzacki, szef zespołu detektywów zajmujących się zaginięciem. Warunki atmosferyczne znacznie utrudniają poszukiwania, a w wodzie znajdują się wystające gałęzie oraz korzenie drzew.
Nowe Informacje w Sprawie
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że śledczy sprawdzają także pewne pozyskane informacje. Karolina Wróbel miała liczne kontakty, co sprawia, że policjanci mają ręce pełne pracy. Mieszkańcy okolicy donoszą, że widzieli osobę w kajdankach, prowadzoną przez funkcjonariuszy.
Polegając na sprzyjających warunkach, kontynuujemy poszukiwania wokół stawu, w których uczestniczą płetwonurkowie. Pomimo trudnych okoliczności pogodowych, schodzą na dno. Co do zatrzymanej osoby, nie mogę potwierdzić, iż jej zatrzymanie jest związane ze sprawą zaginionej kobiety — w taki sposób komentuje rzecznik policji w Bielsku-Białej, Sławomir Kocur.
Zaginięcie Karoliny Wróbel
Od ponad tygodnia rodzina, służby oraz agencje detektywistyczne poszukują 24-letniej Karoliny Wróbel z Czechowic-Dziedzic (woj. śląskie). Młoda matka dwójki dzieci wyszła jedynie na chwilę do sklepu i od tego momentu zniknęła. Pojawiają się coraz bardziej niepokojące wiadomości dotyczące tej sprawy. — Uważam, że najbliższe dwa dni są decydujące i mogą przynieść przełom w tej sprawie — ocenia Dawid Burzacki, kierujący grupą detektywów.
Karolina Wróbel zniknęła 3 stycznia. O godzinie 21 opuściła mieszkanie, które dzieliła z bratem oraz dwójką małych synów. Teoretycznie miała udać się do sklepu, znajdującego się raptem 200 metrów od domu. Od tego czasu nie ma żadnych wieści na temat jej losów. 24-latka nie zabrała ze sobą ani telefonu, ani dokumentów, ani pieniędzy.
