Ciechanowscy policjanci nie mają dobrych wieści dla kierowców. W okolicy lasów oraz pól uprawnych warto zwracać szczególną uwagę na drogach, aby uniknąć nieprzyjemnych i niebezpiecznych sytuacji z udziałem dzikich zwierząt. Ostatni czwartek przyniósł powiatowi ciechanowskiemu aż trzy incydenty związane z łosiami, które w nieodpowiednim czasie i miejscu postanowiły przekroczyć jezdnię wprost pod nadjeżdżające pojazdy.
Niebezpieczne spotkania z łosiami
19 września, około godziny 18:25, na drodze krajowej nr 60 w Ościsłowie, kierowca ciężarówki, 41-letni mężczyzna z powiatu żuromińskiego, miał pecha. Wydawało się, że wieczorne przejażdżki to relaks, ale los zadecydował inaczej. Łoś nagle wtargnął na jezdnię, a samochód uderzył w niego z impetem. Kilka minut później, po godzinie 20, kolejna kierująca, 43-letnia mieszkanka powiatu ciechanowskiego, również znalazła się w podobnej sytuacji na drodze wojewódzkiej nr 617 w Przedwojewie. Na szczęście w obydwu przypadkach kierowcy wyszli bez obrażeń, ale warto zadać sobie pytanie: jak wiele jeszcze incydentów musi się zdarzyć, zanim kierujący zaczną być bardziej ostrożni?
Apel o ostrożność na drogach
W obliczu takich wydarzeń policja nieustannie apeluje do kierowców o większą czujność, zwłaszcza w miejscach, gdzie jest większe ryzyko pojawienia się dzikich zwierząt na drodze. Należy pamiętać, że spotkanie z łosiem, który może ważyć nawet kilkaset kilogramów, zazwyczaj kończy się tragicznie – nie tylko dla zwierzęcia, ale również dla ludzi. W sytuacji, gdy zauważymy zwierzę w pobliżu jezdni, najlepiej od razu zdjąć nogę z gazu, a jeśli jest konieczne, to wręcz się zatrzymać i włączyć światła awaryjne, aby ostrzec innych uczestników ruchu.
Bezpieczeństwo przede wszystkim
Nie da się ukryć, że najprostszym sposobem uniknięcia kolizji z dzikimi zwierzętami jest po prostu jazda z odpowiednią prędkością i ostrożnie. Warto również zwrócić uwagę na znaki drogowe, takie jak A-18b, które wskazują na wysokie ryzyko przejścia zwierząt przez drogę. Kiedy jednak dojdzie do wypadku, należy zatrzymać się na poboczu, włączyć światła awaryjne i zabezpieczyć miejsce zdarzenia trójkątem ostrzegawczym. Pamiętajmy, że ranne zwierzęta mogą być niebezpieczne, dlatego nie warto do nich podchodzić. W takich przypadkach trzeba także powiadomić odpowiednie służby, w tym Policję.
Wydarzenia te przypominają, że na drodze zawsze musimy być czujni i ostrożni. Czasem życie może zaskoczyć nas zupełnie nieoczekiwanym gościem. Miejmy nadzieję, że kierowcy wezmą sobie do serca te ostrzeżenia i zadbają o swoje bezpieczeństwo, ale także o bezpieczeństwo dzikich mieszkańców lasów i pól.
asp. Magda Sakowska/ KPP w Ciechanowie
Źródło: Polska Policja