Dzisiaj jest 18 października 2024 r.
Chcę dodać własny artykuł

Spadek średnich pensji w Polsce budzi niepokój ekspertów

Obserwując sytuację na rynku pracy, można dojść do wniosku, że sektor przedsiębiorstw znalazł się w trudnym punkcie. W sierpniu tego roku zatrudnienie spadło o 18,8 tys. osób, co stanowi najgłębszy zjazd, jakiego nie widziano od blisko 25 lat. Mimo tak niepokojących wiadomości, płace w tym sektorze zaczęły rosnąć. Czy powinniśmy się tym martwić?

DRAMATYCZNY SPADek zatrudnienia

Główny Urząd Statystyczny opublikował dane dotyczące przeciętnego zatrudnienia oraz wynagrodzeń w sektorze przedsiębiorstw za sierpień 2024 roku. W porównaniu do sierpnia 2023 roku zatrudnienie zmniejszyło się o 0,5 proc., osiągając poziom 6470 tys. etatów. To spadek, który nie był obserwowany od roku 2000. Z analizy ekspertów PKO wynika, że największe obniżenie zatrudnienia miało miejsce w rolnictwie, przemyśle oraz transporcie, do czego przyczynił się niski popyt zewnętrzny.

SKALA ZJAWISKA ZASKAKUJE

Spadek zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw był przewidywany, ale nie w takiej skali. Oczekiwano 0,3 proc. rok do roku, a faktyczny rezultat jest o wiele gorszy. W przemysłowym przetwórstwie zredukowano zatrudnienie o 10,3 tys. osób. Warto zauważyć, że tradycyjnie redukcje w przemyśle polegają głównie na niezatrudnianiu nowych pracowników w miejsce odchodzących. Tym razem jednak w grę wchodziły również restrukturyzacje i brak zastępstw dla emerytów. Zmniejszenie zatrudnienia odnotowały także transport i gospodarka magazynowa, co może być związane ze zwolnieniami grupowymi w takich firmach jak PKP CARGO i Poczta Polska.

RAPORTY NIE OPTYMIZM

Z danych rocznych wynika, że od stycznia 2024 roku liczba zatrudnionych w tym sektorze spadła łącznie o 46 tys., w tym 26 tys. w przemyśle. Ekspertom przypisuje się pesymistyczne notowania na rynku pracy, a dane GUS jedynie potwierdzają trudności w tej sferze. W sierpniu produkcja przemysłowa ponownie rozczarowała, spadając o 1,5 proc. rok do roku. Wydaje się, że źródła tych problemów tkwią w słabej sytuacji branż nastawionych na eksport, które borykają się z niskim popytem z Europy, silnym złotym oraz rosnącymi oczekiwaniami płacowymi.

CZY ROZWIĄZANIA BĘDĄ SKUTECZNE?

Warto również zauważyć, że płaca minimalna rośnie w szybkim tempie, co budzi obawy wśród niektórych ekonomistów. Obserwując oferty pracy oraz dostępność wakatów, można zauważyć, że popyt na pracę zaczyna się stabilizować, co może stworzyć podstawy do powolnej odbudowy w nadchodzących miesiącach.

WZROST PŁAC W KONTRASTIE Z INFACJĄ

Z danych GUS wynika, że przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw w sierpniu 2024 roku wyniosło 8189,74 zł brutto, co oznacza wzrost o 11,1 proc. w porównaniu z sierpniem 2023 roku. Analitycy z PKO przewidują, że dwucyfrowy wzrost płac może utrzymać się do końca roku, ale w 2025 roku zapewne spadnie do 7-8 proc. Warto podkreślić, że tempo wzrostu płac przekracza obecnie poziom inflacji, która w sierpniu wyniosła 4,3 proc.

Jak te zmiany wpływają na poszczególne sektory? W rolnictwie średnie wynagrodzenie wynosi 9614,58 zł, w górnictwie i wydobywaniu to już 11883,03 zł, a w przetwórstwie przemysłowym — 7722 zł. Osoby zajmujące się produkcją i zaopatrzeniem w energię elektryczną zarabiają średnio 12084,87 zł, podczas gdy w budownictwie średnie wynagrodzenie wynosi 8054,91 zł. Sytuacja na rynku pracy staje się coraz bardziej napięta, a ekspertyzy i prognozy wskazują, że nadchodzące miesiące mogą przynieść dalsze zmiany.

Źródło/foto: Interia

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie