Dzisiaj jest 21 listopada 2024 r.
Chcę dodać własny artykuł

Średnie wynagrodzenia w Polsce – alarmujący spadek i jego konsekwencje

Zatrudnienie w sektorze przedsiębiorstw spadło do niebezpiecznych poziomów. W ciągu zaledwie miesiąca liczba zatrudnionych zmniejszyła się o 18,8 tysięcy osób, co pierwszy raz od blisko ćwierć wieku przyniosło tak dramatyczny spadek. Czy mimo tych informacji o stagnacji, możemy cieszyć się rosnącymi płacami w przedsiębiorstwach? Spójrzmy na sytuację uważniej.

SPADEK ZATRUDNIENIA, ALE CO Z PŁACAMI?

Główny Urząd Statystyczny ujawnił niedawno niepokojące dane o przeciętnym zatrudnieniu i wynagrodzeniach w sektorze przedsiębiorstw za sierpień 2024 roku. W porównaniu do sierpnia 2023 roku, liczba pracowników spadła o 0,5 proc. i wyniosła 6470 tys. etatów. To historyczny spadek, który nie miał miejsca od 2000 roku. Eksperci z PKO wskazują, że najgwałtowniejsze zmiany odnotowano w rolnictwie, przemyśle oraz transporcie, gdzie spadki wynikały z niskiego popytu zewnętrznego.

Skala SPADKU ZATRUDNIENIA ZASKAKUJE

Chociaż przewidywano pewne zmniejszenie liczby zatrudnionych, to jego rozmiary okazały się zaskakujące. Oczekiwano spadku na poziomie 0,3 proc. rok do roku, tymczasem doszło do znacznie większej redukcji. Przemysł przetwórczy, który stracił aż 10,3 tys. miejsc pracy, jest wskazywany jako główny winowajca tej sytuacji. Często redukcje w przemyśle dotyczyły dotychczasowych wakatów, jednak obecnie wpływ miały także restrukturyzacje oraz brak zastępowania pracowników przechodzących na emeryturę. Podobne zmniejszenie zatrudnienia miało miejsce w transporcie i gospodarce magazynowej.

POZOSTAŁE NIEPOWODZENIA W GOSPODARCE

Od początku roku aż 46 tys. osób straciło pracę w sektorze przedsiębiorstw, z czego najwięcej, bo 26 tys., w przemyśle. Analitycy określają te dane jako niepokojące, zwracając uwagę, że nie tak powinien wyglądać silny rynek pracy. Dodatkowo, produkcja przemysłowa w sierpniu po raz kolejny rozczarowała, notując 1,5 proc. spadku w porównaniu do ubiegłego roku.

PRZYCZYNY PROBLEMU: SŁABA KONSUMCJA I PRESJA PŁACOWA

Analizując przyczyny spadku zatrudnienia, eksperci wskazują na osłabioną koniunkturę w branżach zależnych od eksportu, inflację oraz wzrastające obciążenia płacowe. Również kontrowersyjna podwyżka płacy minimalnej nie pozostaje bez wpływu – niektórzy eksperci twierdzą, że jej wzrost jest zbyt szybki. Mimo to, pojawiają się sygnały stabilizacji na rynku pracy, a popyt na pracowników może zacząć się odbudowywać w nadchodzących miesiącach.

PŁACE W GÓRĘ, CZYLI CO MOŻEMY DOCZYTAĆ?

Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że w sierpniu przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wyniosło 8189,74 zł brutto, co oznacza wzrost nominalny o 11,1 proc. w porównaniu do sierpnia 2023 roku. Analitycy PKO przewidują, że dwucyfrowy wzrost wynagrodzeń będzie utrzymywał się do końca roku, ale w 2025 roku może spowolnić do 7-8 proc. Warto podkreślić, że rosnące płace wyprzedzają inflację, która w sierpniu wyniosła 4,3 proc.

Jak przedstawiają się wynagrodzenia w poszczególnych sektorach? Średnie wynagrodzenie w rolnictwie wynosi 9614,58 zł, w górnictwie 11883,03 zł, a w przetwórstwie przemysłowym 7722 zł. W sektorze energetycznym (produkcja i zaopatrzenie w energię, gaz i wodę) średnie wynagrodzenie to 12084,87 zł, natomiast w budownictwie 8054,91 zł. Jak widać, w rynkowej układance bywa różnie – jedni dostają na rękę coraz więcej, inni wciąż muszą walczyć z niepewnością zatrudnienia.

Źródło/foto: Interia

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie