Wojciech Szczęsny, nowy bramkarz Barcelony, może mieć powody do radości. Po dwóch meczach, w których nie wpuścił ani jednej bramki, przyszłość Polaka w zespole Katalończyków zdaje się wyglądać obiecująco. Czy otrzyma szansę występu w El Clasico podczas finału Superpucharu Hiszpanii? O tę sprawę zapytano trenera Barcelony, Hansiego Flicka.
Debiut i niespodzianka w półfinale
Wojciech Szczęsny zadebiutował w barwach Barcelony na początku stycznia, po wcześniejszym transferze z innego klubu 2 października ubiegłego roku. Jego pierwszy mecz w Pucharze Hiszpanii zakończył się efektownym zwycięstwem 4:0 nad Barbastro. W środę jednak Polak zaskoczył wszystkich, wychodząc w podstawowym składzie na półfinał Superpucharu Hiszpanii przeciwko Athletic Bilbao, gdzie wykazał się doskonałą formą, a jego drużyna wygrała 2:0.
Kontrowersje przed meczem
Jak donosi „Mundo Deportivo”, początkowo do bramki miał wrócić Inaki Pena, lecz Hiszpan spóźnił się na odprawę, co miało swoje konsekwencje. Trener Flick nie miał wyboru i postanowił posadzić go na ławce. W związku z udaną postawą Szczęsnego, hiszpańskie media nie mają wątpliwości, że bramkarz wystąpi również w niedzielnym El Clasico, które zdecyduje o zwycięzcy Superpucharu Hiszpanii.
„Szczęsny zagra w finale Superpucharu Hiszpanii” – ogłosił dziennik. Podobnie ocenili sytuację dziennikarze z „AS”. Na konferencji prasowej przed nadchodzącym starciem z Realem Madryt, Hansi Flick nie potrafił jednoznacznie określić obsady swojej drużyny.
Mentalność i profesjonalizm
— Nigdy nie komentuję składu wyjściowego — powiedział Flick. — Obaj bramkarze zagrali bardzo dobrze. Musimy to rozważyć, ale na ten moment nie mogę nic obiecać. W Hiszpanii może funkcjonować nieco inna mentalność, co muszę wyjaśnić, ponieważ zamieszanie w zespole jest zbyt głośne. Piłkarze muszą być profesjonalni i przychodzić na czas — podkreślił niemiecki szkoleniowiec. Odniósł się tym samym także do spóźnienia Koundé, który w przeszłości również miał problemy z dotrzymywaniem terminów.
Niepewność przed finałem
Finał Superpucharu Hiszpanii zaplanowano na 12 stycznia o godzinie 20. Warto przypomnieć, że w ubiegłym roku Real Madryt zdominował Barcelonę, wygrywając 4:1 w meczu o to trofeum. Czy tym razem historia się powtórzy, czy może Wojciech Szczęsny zaskoczy wszystkich, stając się bohaterem El Clasico?