Nie ma co ukrywać, sytuacja finansowa seniorów nie napawa optymizmem. Rząd przewiduje, że z każdym rokiem podwyżki emerytur będą coraz mniej zadowalające. Wycieki z korespondencji między ministrami ujawniają prognozy dotyczące waloryzacji świadczeń, a gabinet Donalda Tuska myśli o zmianach w mechanizmie przyznawania podwyżek, aby lepiej zabezpieczyć potrzeby osób starszych.
WALORYZACJA JUŻ ZA ROGIEM
Seniorów dzieli zaledwie kilka tygodni od waloryzacji. Z dostępnych informacji wynika, że emerytury i renty mają wzrosnąć o 5,82 proc. od 1 marca bieżącego roku. Niestety, rząd zaznacza, że w kolejnych latach wskaźnik waloryzacji prawdopodobnie będzie malał, co związane jest z niższą inflacją.
Obecnie wysokość podwyżek emerytur jest uzależniona od wzrostu cen oraz 20 proc. realnego wzrostu wynagrodzeń. To minimalny wymóg ustawowy, który w czasach wzmożonej inflacji prowadził do rekordowych waloryzacji. Jednak w momencie, gdy wzrost cen staje się bardziej przewidywalny, można spodziewać się, że podwyżki dla seniorów nie będą już tak imponujące.
PROGNOZY WALORYZACJI
Z ujawnionych informacji wynika, że wysokość waloryzacji świadczeń może w 2024 roku wynieść jedynie 4,02 proc., a w 2026 roku – 5,7 proc. Oczekiwane wartości dla najniższej emerytury brutto to: 1 tys. 884 zł i 61 gr w 2025 roku, 1 tys. 992 zł i 3 gr w 2026 roku oraz 2 tys. 7 zł i 11 gr w 2027 roku. Z pewnością wiele osób może zadać sobie pytanie, czy takie kwoty wystarczą do godnego życia.
MOŻLIWE ZMIANY W WALORYZACJI
Ministerstwo rodziny zostało zobowiązane do opracowania propozycji zmian w systemie waloryzacji, które mogłyby lepiej wspierać seniorów. Rozważane są różne modele, w tym waloryzacja kwotowa, płacowa oraz uwzględniająca inflację i część realnego wzrostu płac. Minister Dziemianowicz-Bąk opowiada się za tym ostatnim rozwiązaniem. Temat zmian ma być poddany pod dyskusję w Komitecie Ekonomicznym Rady Ministrów.
Obecna sytuacja pokazuje, jak ważna jest ochrona seniorów. Zmiany w waloryzacji są konieczne, by osoby starsze mogły cieszyć się godnym życiem, a nie przetrwać z miesiąca na miesiąc. Czas pokaże, jakie konkretnie rozwiązania zostaną przyjęte i czy wpłyną one na poprawę sytuacji emerytów w Polsce.