Minionej nocy w gminie Korzenna rozegrał się dramatyczny obrazek, który mógł zakończyć się tragicznie. Zaginiony mężczyzna, zapalony grzybiarz, zgubił się w gęstych lasach, a pomoc przyszła z różnych stron — od doświadczonych policjantów, po dzielnych strażaków i ochotników z GOPR. Na szczęście, historia ma happy end, ale przestroga dotycząca bezpieczeństwa w naturze pozostaje aktualna.
GRZYBY I BEZPIECZEŃSTWO W LESIE
Wczorajszej nocy, 18 września, do sądeckiej komendy zgłoszono, że 40-letni mężczyzna z gminy Korzenna zgubił się podczas grzybobrania. Przez telefon poinformował znajomego, że nie potrafi wrócić do umówionego miejsca. Choć pierwsze próby kontaktu przyniosły frustrację, mężczyzna ostatecznie zdecydował się wezwać pomoc. Chociaż rodziła się obawa o jego los, ramię w ramię z policją stanęli strażacy z Państwowej Straży Pożarnej oraz ratownicy z Grupy Krynickiej GOPR, przeszukując lasy nieprzerwanie, z użyciem dronów i psów służbowych.
Rano, cudownie, mężczyzna wrócił do domu, zdrowy i bezpieczny. Nie można jednak zapominać, jak nieprzewidywalny może być las. Policjanci nieustannie apelują, aby przyszli grzybiarze wzięli sobie do serca kilka zasad, które mogą uratować im życie.
WARTOŚCIOWE PORADY NA GRZYBOBRANIE
Aby uniknąć nieprzyjemnych sytuacji, policja zaleca, by przed wyjściem do lasu zaopatrzyć się w naładowany telefon, latarkę i elementy odblaskowe – w razie zagubienia to mogą być kluczowe akcesoria. Warto również planować wyprawy na wczesne godziny dnia; nocą zimno może być bowiem groźne dla zdrowia.
Nie zapominajmy także o podstawowych zasadach: pakujmy wodę i przekąski, a najlepiej nie wybierajmy się do lasu w pojedynkę. Jeśli decydujemy się na samotną wyprawę, poinformujmy bliskich o naszych planach i szacowanym czasie powrotu. W towarzystwie trzymajmy się razem, unikając oddalania się od grupy oraz zapamiętując charakterystyczne punkty w terenie, by bezproblemowo móc wrócić.
Jeżeli zauważymy, że ktoś z bliskich nie wraca, nie zwlekajmy i nie bójmy się zaalarmować policji. W najgorszym wypadku, jeśli sami zgubimy się, nie ma co czekać – lepiej jak najszybciej skontaktować się z mundurowymi oraz poszukiwać drogi do najbliższej ścieżki. A gdy już odnajdziemy bezpieczny powrót, powiadommy policję, by nie angażować w poszukiwania nikogo więcej.
Nigdy nie lekceważmy siły natury i pamiętajmy, że chwilowa afekt grzybiarstwa może łatwo przerodzić się w przygodę, której nie życzymy nawet wrogom. Grzyby mogą być pyszne, ale las pamiętać nie zapomina – a my, ludzie, nigdy nie powinniśmy z nim igrać.
Źródło: Polska Policja