Podczas spotkania sztabu kryzysowego we Wrocławiu premier Donald Tusk odniósł się do skutków powodzi, zapowiadając program „odbudowa plus”. Zaznaczył, że sytuacja po klęsce żywiołowej musi być lepsza nie tylko od stanu po zniszczeniach, ale także sprzed powodzi.
Wielki Plan Odbudowy
Premiera Tusk podkreślił konieczność stworzenia szerokiego planu odbudowy, aby dokładnie zidentyfikować zniszczenia i ruszyć z ambitnymi działaniami w ramach „odbudowy plus”. Jak zaznaczył, realizacja tego projektu wymaga miliardowych nakładów finansowych, zarówno w złotych, jak i euro, które posłużą do przywracania terenów dotkniętych powodzią. „To nasze zobowiązanie i narodowa ambicja” – dodał.
Premier wyjaśnił, że mowa nie tylko o zabezpieczeniach przeciwpowodziowych, lecz także o odbudowie ogółu zniszczonej infrastruktury. Wskazał, że aby odpowiedzialnie zaplanować inwestycje w ramach „odbudowy plus”, konieczne jest priorytetowe określenie, które obiekty wymagają najpilniejszej rekonstrukcji lub remontu.
Straty w Województwie Dolnośląskim
Wojewoda dolnośląski, Maciej Awiżeń, poinformował, że wstępne szacunki strat w regionie wynoszą około 3 832 623 zł. Zaznaczył jednak, że sytuacja jest dynamiczna i ulega zmianom. Największe straty wystąpiły w Jeleniej Górze, gdzie oszacowano je na 750 mln zł. Inne powiaty również odnotowały znaczące straty: powiat oławski – 456 mln zł, karkonoski – 425 mln zł, kłodzki – 342 mln zł, bolesławiecki – 281 mln zł, lwówecki – 200 mln zł oraz polkowicki – 1,5 mln zł.
Straty w Województwie Opolskim
Wojewoda opolski, Monika Jurek, również przedstawiła informacje o sytuacji w swoim regionie. Z 11 powiatów siedem znajduje się w stanie klęski żywiołowej. Niestety, brakuje jeszcze zebranych szczegółowych danych o stratach z najbardziej dotkniętych miejscowości, takich jak Głuchołazy, Nysa i Lewin Brzeski. Największe koszty zniszczeń dotykają powiaty prudnicki (203 mln zł) oraz nyski (173 mln zł).
Na wstępnym etapie priorytetem pozostaje odbudowa trzech zniszczonych mostów: w Głuchołazach, Żywocicach i Skorogoszczy. Dyrektor wydziału infrastruktury Opolskiego Urzędu Wojewódzkiego, Marek Świetlik, wskazał, że obecne szacunki strat wynoszą aż 388 mln zł, jednak są to jedynie wstępne dane. „Spodziewamy się, że największe straty mogą wystąpić w Gminie Nysa, gdzie praktycznie całe miasto jest pod wodą” – podkreślił.
Wkrótce spodziewamy się kolejnych informacji na temat sytuacji po powodzi oraz podejmowanych działań w celu odbudowy.
Źródło/foto: Polsat News