W bieżącym roku kwota emerytury, która nie podlega opodatkowaniu, wynosić będzie 30 tys. zł. Dla wielu emerytów może to oznaczać konieczność odprowadzania podatku dochodowego. Rządowe prognozy zapowiadają waloryzację emerytur i rent na poziomie 5,82 proc. To sprawi, że niektórzy seniorzy przekroczą próg kwoty wolnej od podatku — zauważa „Fakt”.
REKORDOWY DEFICYT BUDŻETOWY
W 2025 roku progi dochodowe oraz kwota wolna od podatku nie ulegną zmianie. W obliczu rekordowego deficytu budżetowego, zwiększenie kwoty wolnej do 60 tys. zł wydaje się obecnie nierealne, mimo wcześniejszych zapewnień rządu o realizacji tej obietnicy w tej kadencji — informuje „Fakt”.
EMERYTURY I OPODATKOWANIE
Seniorki i seniorzy, którzy otrzymują emeryturę w wysokości nieprzekraczającej 2500 zł brutto miesięcznie, są zwolnieni z podatku PIT. Jednak po planowanej waloryzacji, wynoszącej blisko 6 proc., wielu z nich wejdzie w progi podatkowe, co będzie wiązało się z obowiązkiem płacenia podatku dochodowego.
Jak podaje „Fakt”, emerytury przekraczające 2362 zł brutto podlegały będą zaliczkom na podatek, które mogą wynieść nawet kilkanaście złotych miesięcznie. W przypadku wyższych świadczeń ich wysokość może przekroczyć 100 zł. Dla emeryta otrzymującego 3500 zł brutto, roczna kwota podatku może być porównywalna do wartości trzynastej emerytury.
GŁOSY PRZECIWKO OPODATKOWANIU
Niektórzy eksperci oraz sami emeryci podnoszą argumenty przeciwko opodatkowaniu świadczeń emerytalnych. Wskazują, że po latach pracy i płacenia podatków, emerytury powinny być traktowane jako dochód wolny od dodatkowych obciążeń fiskalnych. Wśród propozycji pojawiają się także zmiany w definicji kwoty brutto, które mogłyby korzystnie wpłynąć na realne dochody seniorów.
Podwyższenie kwoty wolnej do 5 tys. zł, jak zapowiadano w kampaniach wyborczych, mogłoby pozwolić wielu emerytom uniknąć płacenia podatku. Na razie jednak seniorzy muszą przygotować się na ewentualne obniżki swoich świadczeń netto w wyniku obowiązującego opodatkowania.
W obliczu tych zmian, emeryci mają prawo czuć się zaniepokojeni. Można zadać pytanie, gdzie znajduje się granica sprawiedliwości w systemie emerytalnym? Czy po latach ciężkiej pracy zasługują na to, aby ich ciężko zarobione pieniądze były jeszcze raz obciążane podatkiem?