Pożary w Los Angeles znów dały się we znaki, nie oszczędzając nawet największych gwiazd Hollywood. W wyniku katastrofy swoje domy stracili m.in. Anthony Hopkins, John Goodman, Miles Teller, Billy Crystal oraz Paris Hilton, która podzieliła się emocjonalnym filmikiem z momentu ewakuacji. Z pewnością jednak najsmutniejsza sytuacja dotyczy 87-letniego Hopkinsa, który od lat boryka się z tragicznymi skutkami pożarów.
STRATA MIESZKANIA I WSPOMNIENIA Z PRZESZŁOŚCI
W 2000 roku płomienie zniszczyły dom Anthony’ego Hopkinsa w Londynie. Osoby obserwujące jego karierę pamiętają, jak w 2018 roku aktor mógł odetchnąć z ulgą, gdy jego posiadłość w Malibu, mimo groźnych pożarów w Kalifornii, ocalała. Ostatecznie w 2021 roku zdecydował się na sprzedaż nieruchomości za 10,5 miliona dolarów. Nowy dom, zakupiony w 2019 roku za 6 milionów dolarów w eleganckiej dzielnicy Pacific Palisades, nie miał jednak szczęścia – obecnie został doszczętnie zniszczony przez aktualnie panujące pożary w Los Angeles. Z kolonialnej rezydencji pozostał jedynie kawałek ogrodzenia, cała reszta została pochłonięta przez ogień.
INNI GWIAZDY RÓWNIEŻ PONOSZĄ STRATY
Nie tylko Hopkins odczuł skutki tego kataklizmu. Adam Brody stracił dom wart 7 milionów dolarów, a Anna Faris musiała pożegnać się z posiadłością wycenioną na 5 milionów dolarów. John Goodman również nie miał szczęścia – w jego rezydencji ocalał jedynie basen, teraz pełen brudnej wody.
DRASTYCZNE DZIAŁANIA RATUNKOWE
Pożar zagraża również historycznym obszarom Hollywood. Ewakuację ogłoszono dla mieszkańców części Hollywood Hills, a także w rejonie słynnego Capitol Records i Hollywood Walk of Fame, co dotyczy około 180 tysięcy ludzi. W rejonie Los Angeles wciąż szaleje pięć dużych pożarów, a tysiące strażaków walczą z ogniem, który nieprzerwanie się rozprzestrzenia. Do tego zjawiska przyczynia się silny wiatr, który utrudnia akcje gaśnicze. Jednak w ostatnich godzinach wiatr osłabł, co umożliwiło powrót helikopterów i samolotów do zrzutu wody na płonące tereny.
Ostatnie pożary w Los Angeles osiągnęły apokaliptyczny wymiar, prowadząc do ewakuacji polskiego konsulatu. Ben Affleck w panicznym biegu musiał uciekać z zagrożonego obszaru, a doniesienia sugerują, że był w szoku, gdyż jego własny dom stanął w płomieniach. Oczami pełnymi łez mówił przed kamerami o dramatycznej sytuacji, w której się znalazł. Teraz pozostaje nam tylko zadać pytanie: jak wiele tragedii jeszcze musi się wydarzyć, żebyśmy zaczęli traktować zagrożenie pożarowe poważnie?