Dzisiaj jest 10 listopada 2024 r.
Chcę dodać własny artykuł

Narkotyki ukryte w plastikowych opakowaniach po kosmetykach i serduszku – nowa metoda przemytników

Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Pseudokibiców Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku kolejny raz udowodnili, że potrafią zaskoczyć nawet najbardziej przebiegłych przestępców. Zatrzymali 38-letniego mężczyznę podejrzanego o posiadanie znacznej ilości narkotyków w jego mieszkaniu, gdzie odkryli ponad 180 gramów substancji odurzających oraz psychotropowych, co przełożyło się na potencjalnie ponad 520 dawek. Mężczyzna, który spędzi najbliższe trzy miesiące w areszcie, może być pewien, że kara do 10 lat pozbawienia wolności z pewnością nie umknie mu uwagi.

CO SIĘ ZNAJDZIE W KREMIE?

Przechowywanie narkotyków w pojemnikach po kosmetykach to nowa moda wśród handlarzy. Tym razem mężczyzna swoją „zapasówkę” schował w pojemniku po popularnym kremie oraz plastikowym sercu. Oprócz tego na trop podejrzewanego wpadli policjanci, którzy mieli do dyspozycji informacje z wcześniejszych obserwacji. Kiedy 17 września weszli do jego mieszkania, od razu poczuli charakterystyczny zapach marihuany, co nie pozostawiało wątpliwości co do celu ich wizyty.

DEZEREGOWANIE WŁAŚCICIELA

38-latek, widząc funkcjonariuszy, najwyraźniej nie potrafił ukryć zdenerwowania. Po ich nakazie wyjął substancje psychotropowe, tłumacząc, że korzystał z nich wyłącznie dla siebie. Niestety, jego zapewnienia niejako rozwiały się w powietrzu obok uniesionej chmurki marihuany, a policjanci, pomimo jego wyjaśnień, przeszukali całe mieszkanie.

SELEKCJA ZAWARTOŚCI

Okazało się, że w jego zasobach były m.in. 11 gramów marihuany, 107 gramów amfetaminy, 60 gramów klefedronu oraz 5 tabletek MDMA. Po analizie biegły uznał, że odkryta ilość substancji jest znacząca, co oznaczało, że mężczyzna stanie przed poważnymi zarzutami. Ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii brzmi surowo i nie ma w niej miejsca na pobłażliwość.

Podkom. Anna Banaszewska-Jaszczyk, Zespół Prasowy KWP w Gdańsku, zdaje się, że w takich sytuacjach nie warto szukać usprawiedliwienia dla nałogów. Przepisane na „własny użytek” substancje mogą dość szybko doprowadzić do długiej odsiadki. Teraz wszystko zależy od sądu, który zdecyduje o dalszym losie podejrzanego.

Jak widać, moda na ukrywanie narkotyków w nietypowych miejscach wciąż trwa. Policja doskonale zna ten schemat – i chociaż na pierwszy rzut oka może się wydać, że nie ma w tym nic nowego, dla wielu to wciąż nieodkryta kraina.

Źródło: Polska Policja

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie