Pekin wprowadza nowe środki ostrożności w odpowiedzi na gwałtowny wzrost zakażeń wirusem HMPV, a Indonezja rozpoczyna monitoring lotów z Chin i Malezji. Władze w tych krajach podejmują działania wobec rosnącej liczby przypadków zakażeń w chińskim Państwie Środka, gdzie potwierdzono również pierwsze przypadki w Portugalii.
Pojawienie się choroby HMPV
O nagłym wzroście zachorowań na metapneumowirusa HMPV chińscy lekarze poinformowali 5 stycznia. Jak relacjonował brytyjski portal „Independent”, najciężej chorowali mieszkańcy północnych rejonów Chin oraz dzieci poniżej 14. roku życia. Z raportów wynika, że szpitale zmagały się z przeciążeniem, a niektóre nagrania z mediów społecznościowych przypominały obrazki z początków pandemii COVID-19.
Reakcja innych krajów
Władze innych krajów bacznie obserwują sytuację w Chinach, co skutkuje nowymi decyzjami. Indonezja zdecydowała się monitorować loty przybywające z Chin oraz Malezji w odpowiedzi na wzrost zakażeń HMPV. Okazuje się, że podróżni przylatujący na Bali będą musieli wypełnić formularz zdrowotny, co ma umożliwić lokalnym władzom śledzenie stanu zdrowia przybywających gości.
Singapur również odnotował wzrost zakażeń, jednak tamtejsze służby medyczne podkreślają, że taka sytuacja była przewidywana w związku z intensyfikacją podróży oraz kontaktów społecznych. Władze Singapuru apelują jednocześnie do Chin o dzielenie się najnowszymi informacjami w tej sprawie.
Stan w Indiach i Portugalii
W Indiach minister zdrowia stwierdził, że HMPV to „nic nowego” i wyraził przekonanie, że nie ma powodów do paniki w związku z tą chorobą. Równocześnie Pekin ogłosił nowe działania mające na celu lepsze monitorowanie i zarządzanie sytuacją epidemiologiczną. We wtorek potwierdzono, że wirus HMPV pojawił się również w Portugalii, lecz medycy wskazują, że przypadki pochodzące z Chin stanowią niewielki procent.
Objawy zakażenia HMPV
Do typowych objawów zakażenia wirusem HMPV należą gorączka, ból gardła oraz kaszel. W niektórych przypadkach może dojść do zapalenia oskrzeli lub zapalenia płuc, co dodatkowo zwiększa ryzyko powikłań zdrowotnych.
Źródło/foto: Interia
