Dzisiaj jest 10 stycznia 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł

Spór o słowa dotyczące dzieci z in vitro – pozew przeciwko państwu polskiemu doczekał się finału

Minister edukacji oraz państwo Mieszczankowscy, którzy uznali, że zawarte w podręczniku do HiT autorstwa Wojciecha Roszkowskiego treści naruszają godność osób urodzonych dzięki in vitro, postanowili zakończyć spór sądowy, podpisując ugodę. Informację tę przekazało Ministerstwo Edukacji Narodowej.

Spór o Dobra Osobiste

Postępowanie sądowe w sprawie ochrony dóbr osobistych trwało od września 2022 roku. Powództwo wnieśli Joanna i Kamil Mieszczankowscy, którzy poczuli się skrzywdzeni przez fragmenty podręcznika wykorzystanego w szkolnictwie. Kontrowersje wzbudziły treści zawarte w „Historii i Teraźniejszości. Podręcznik do liceów i techników. Klasa I. 1945-1979. Wydanie I”, opracowanym przez Roszkowskiego i wydanym przez Wydawnictwo Biały Kruk.

W rozprawie jako pozwany wystąpił Skarb Państwa, reprezentowany przez ministra edukacji i nauki. Rodzice dziecka poczętego metodą in vitro argumentowali, że tekst narusza ich dobra osobiste oraz godność ich dziecka.

Kontrowersyjne Cytaty

W podręczniku w rozdziale „Kultura i rodzina w oczach Zachodu” można było znaleźć między innymi stwierdzenia dotyczące relacji między seksem a miłością. Tekst poruszał kwestie, które zdaniem Mieszczankowskich stawiały pod znakiem zapytania emocjonalne aspekty rodzicielskiej miłości wobec dzieci poczętych w sposób kontrowersyjny. Fragment, który ich szczególnie oburzył, brzmiał: „Kto będzie kochał wyprodukowane w ten sposób dzieci?”.

W oświadczeniu, opublikowanym przez ministrę edukacji Barbarę Nowacką, napisano, że obie strony zgodziły się, iż kontrowersyjne treści nie powinny znaleźć się w podstawie programowej oraz w materialach nauczania.

Ostateczne Rozwiązanie

W listopadzie 2023 roku przed krakowskim sądem odbyła się pierwsza rozprawa dotycząca pozwu przeciwko autorowi podręcznika i jego wydawcy. Kamil Mieszczankowski podkreślił, że kontrowersyjne treści mogą negatywnie wpłynąć na życie jego córki. Warto zaznaczyć, że omawiany fragment znajdował się jedynie w pierwszym wydaniu książki, które po interwencji rodziców zostało usunięte z kolejnych edycji. Joanna Mieszczankowska określiła ten krok jako skuteczne „ugasić pożar”.

Sprawa ta może być przestrogą dla innych wydawców, a jednocześnie sygnałem, jak ważne jest, by materiały edukacyjne były wolne od kontrowersyjnych i możliwie krzywdzących treści, które mogą ranić uczucia dzieci oraz ich rodzin.

Źródło/foto: Onet.pl
Maciej Stankiewicz / Onet

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie