Włodzimierz Czarzasty, w programie „Graffiti”, odniósł się do potencjalnych wyborów, które mogą przynieść nieoczekiwane konsekwencje. Twierdzi, że jeśli grupy społeczne, które czują się zdegustowane brakiem realizacji obietnic, zdecydują się na bojkot wyborów, a zwycięzcą zostanie pan Nawrocki, to nie omieszka zwrócić się do Władysława Kosiniaka: „Władek, kup sobie większe lustro i częściej w nie patrz.”
OBAWY DOTYCZĄCE ZWIĄZKÓW PARTNERSKICH
Trzy ministerstwa, w tym resort rolnictwa oraz rzecznik praw obywatelskich, wyraziły zastrzeżenia wobec związków partnerskich, sugerując, że mogą one prowadzić do naruszania prawa. Wśród podniesionych kwestii znalazły się obawy, że tego typu relacje mogą ułatwiać obejście przepisów dotyczących zakupu ziemi rolnej oraz uzyskania ochrony na mocy międzynarodowego prawa w Polsce.
Czarzasty zaznaczył, że takie oskarżenia powinny być traktowane poważnie, a nie jako pretekst do blokowania działań. „Wiele osób związanych z prawem wyśmiewało te obawy. Zresztą, czy podobne zagrożenia nie występują w przypadku zawarcia małżeństwa? Te same wątpliwości mogą tam występować” – podkreślił.
KRYTYKA PSL I OBIETNICE DLA KOBIET
Wicemarszałek Sejmu zwrócił uwagę na potrzebę prezentowania otwartości w kwestiach dotyczących kobiet oraz akceptacji dla różnych form miłości, niezależnie od statusu majątkowego. Czarzasty zasugerował, że PSL może hamować postęp w tych sprawach, co negatywnie wpływa na koalicję.
Nie pozostawił też bez komentarza możliwych skutków wyborczych: „Jeżeli dojdzie do sytuacji, w której kobiety i inne grupy zdecydują się na rezygnację z udziału w wyborach, a pan Nawrocki wygra, to nie omieszkam przypomnieć Władkowi o konieczności częstszego patrzenia w lustro”.
Czy po tego rodzaju wypowiedziach możemy spodziewać się większej mobilizacji społeczeństwa? To pytanie, które nasuwa się samo, zwłaszcza w kontekście nadchodzących wyborów.
Tekst będzie aktualizowany na bieżąco.
Wcześniejsze odcinki programu „Graffiti” dostępne w archiwum stacji.
Źródło/foto: Polsat News