Dzisiaj jest 11 stycznia 2025 r.
Chcę dodać własny artykuł

„Kobieta podzieliła się swoim doświadczeniem zarażenia wirusem HMPV: „To był najcięższy czas w moim życiu””

Portugalia potwierdziła we wtorek pojawienie się w tym kraju przypadków infekcji wirusem HMPV, atakującym drogi oddechowe. Wcześniej zanotowano wzrost zachorowań w Chinach. Tymczasem w zagraniczne media publikują relacje pacjentów, którzy przeszli infekcję tym wirusem. Diane Davison, 60-letnia prawniczka z Maryland, opowiedziała o swoich ciężkich przeżyciach z choroby.

W Chinach w ostatnich tygodniach zaobserwowano wzrost liczby zachorowań na różne choroby układu oddechowego. Szczególną uwagę przyciąga HMPV, wirus, który powoduje objawy grypopodobne i może prowadzić m.in. do ciężkiego zapalenia płuc. We wtorek, 7 stycznia, Portugalia potwierdziła, że wirus pojawił się na jej terytorium.

Niektórzy zauważają, że sytuacja przypomina początkowe fazy pandemii COVID-19, jednak w tym przypadku jest duża różnica, ponieważ HMPV nie jest niczym zaskakującym. Został odkryty w 2001 r. w Holandii, ale naukowcy uważają, że wirus krążył w populacji ludzkiej już w latach 50. XX wieku. Jest on blisko spokrewniony z ptasim metapneumowirusem. Obecnie badacze pracują nad lepszym zrozumieniem tego patogenu.

— Nie ma dużego potencjału epidemicznego, nie grozi nam pandemia nim spowodowana. Do wzrostu zakażeń dochodzi każdego roku w sezonie zimowym, jednak są to infekcje samoograniczające się lub wymagające jedynie leczenia objawowego

— wyjaśnił wirusolog prof. UW Tomasz Dzieciątkowski w rozmowie z PAP.

Niemniej jednak wirus może prowadzić do poważnych komplikacji. Diane Davison, 60-letnia prawniczka z Maryland, zapadła na tę infekcję w kwietniu 2023 r. — Ze wszystkich infekcji dróg oddechowych, jakie miałam w życiu, ta była najgorsza — powiedziała, cytowana przez „Daily Mail”. Początkowo myślała, że ma koronawirusa, ale po kilku negatywnych testach, lekarze odkryli, że to HMPV.

Podobny do innych wirusów sezonowych, takich jak RSV, HMPV może wywoływać objawy zbliżone do przeziębienia i jest odpowiedzialny za około 10 proc. chorób układu oddechowego u dzieci. Choć większość przypadków jest łagodna, istnieje ryzyko rozwoju poważnych infekcji dolnych dróg oddechowych. U pani Davison było to ostre zapalenie oskrzeli.

— Nie mogłam wydusić z siebie więcej niż kilka słów. Zaczęłam gwałtownie kaszleć do tego stopnia, że dosłownie prawie zwymiotowałam

— tak prawniczka opisywała swoje ciężkie przeżycia. Kobieta wyzdrowiała dopiero po miesiącu.

Jak wyjaśnił dr Dzieciątkowski, grupy najbardziej narażone na ciężki przebieg zakażenia to dzieci z niedojrzałym układem immunologicznym, seniorzy z osłabioną odpornością, pacjenci po przeszczepach, chemioterapii oraz osoby leczone immunosupresyjnie. Dorośli z dobrą odpornością przechodzą zakażenia lżej.

Źródło: dailymail.co.uk/PAP

Przeczytaj także:

Koszmarna wiadomość z Portugalii. Chodzi o nowy groźny wirus

Nowa epidemia sieje postrach. Tajemniczy wirus szybko się rozprzestrzenia, szpitale są przeciążone

„Zespół białych płuc” atakuje dzieci. Standardowe antybiotyki nie działają

Już dziś dołącz do naszej społeczności i polub naszą stroną na Facebooku!
Polub na
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Oldest
Newest Most Voted
Inline Feedbacks
View all comments

Przeczytaj również:

Artykuły minuta po minucie