Dramatyczna sytuacja miała miejsce w Zatorze, gdzie 34-letni obywatel Ukrainy, będąc w stanie nietrzeźwości, sprawował opiekę nad swoim sześcioletnim synem. Incydent wzbudził ogromne kontrowersje, podnosząc pytania o odpowiedzialność rodzicielską oraz bezpieczeństwo małoletnich.
NIETRZEŹWY OJCIEC NA ULICY
W poniedziałek, 16 września 2024 roku, o godzinie 16:30, policjanci zostali zaalarmowani o mężczyźnie, który zataczając się, prowadził dziecko chodnikiem wzdłuż ulicy Słowackiego. Szybka reakcja mundurowych pozwoliła na natychmiastowe odnalezienie nietrzeźwego ojca, który miał przy sobie sześcioletniego syna. Badanie alkomatem wykazało, że jego stężenie alkoholu we krwi wynosiło 2,4 promila.
TRANSPORT DO KOMISARIATU
W wyniku zdarzenia, matka dziecka natychmiast została powiadomiona i przejęła opiekę nad synem, podczas gdy 34-latek został dowieziony do komisariatu. Materiały dotyczące zaniedbania w sprawowaniu opieki zostaną przekazane do Sądu Rejonowego w Oświęcimiu, a sytuacja mężczyzny może sugerować uzależnienie od alkoholu, co skłoniło policję do skierowania wniosku do Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych.
POWAGI SYTUACJI NIE MOŻNA BAGATELIZOWAĆ
Za narażenie dziecka na utratę zdrowia lub życie, ojcu grozi nawet pięcioletnia kara pozbawienia wolności. Tak poważne konsekwencje powinny być przestrogą dla wszystkich, na których barkach spoczywa odpowiedzialność za bezpieczeństwo najmłodszych.
NA SZCZĘŚCIE SĄ JESZCZE ODNOWIONA NADZIEJE
Wszystko to byłoby znacznie gorsze, gdyby nie szybka reakcja jednego z mieszkańców Zatora, który dostrzegł zagrożenie i zareagował. To dzięki niemu zgrzytliwe zdarzenie zakończyło się w miarę szczęśliwie – dziecko bezpiecznie trafiło do matki, a sprawca został ukarany. Takie sytuacje powinny nas skłaniać do działania – reagujmy na przemoc i zaniedbanie wobec dzieci, seniorów oraz osób z niepełnosprawnościami.
APEL O ODPowiedzialNOŚĆ
W przypadku zauważenia nadużyć, wystarczy skontaktować się z pracownikami socjalnymi, nauczycielami czy policją. W sytuacjach, gdy zagrożone jest życie lub zdrowie, pamiętajmy o dzwonieniu na numer alarmowy 112. Nie bądźmy obojętni – troska o innych to nasz wspólny obowiązek.
Źródło: Polska Policja
