Jak informuje IMGW, w nocy z poniedziałku na wtorek na 76 stacjach hydrologicznych, przeważnie w południowo-zachodniej Polsce, odnotowano przekroczenie stanów alarmowych. Na dodatkowych 40 stacjach zaobserwowano stany ostrzegawcze, co pokazuje, jak poważna jest sytuacja.
Kryzys hydrologiczny w Polsce
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wskazuje, że sytuacja hydrologiczna jest alarmująca. Rząd podjął decyzję o wprowadzeniu stanu klęski żywiołowej w rejonach objętych powodzią, obejmujących części województw dolnośląskiego, opolskiego oraz śląskiego. Rozporządzenie to będzie obowiązywało do 16 października włącznie.
Powódź nie odpuszcza
Obrazy z terenów dotkniętych powodzią pokazują, jak natura potrafi być bezlitosna. Biorąc pod uwagę nowe prognozy oraz intensywność opadów, można przypuszczać, że to nie koniec problemów. Liczymy, że nadchodzące dni przyniosą poprawę i wreszcie będziemy mogli mówić o stabilizacji sytuacji, a nie o kolejnych alarmach.
Czy w Polsce w końcu nastał czas na skuteczne działania w obliczu żywiołu? Oby sytuacja szybko uległa poprawie.
Źródło/foto: Onet.pl PAP/Krzysztof Cesarz