Od 13 września w Polsce miała miejsce intensywna akcja ratunkowa w wyniku powodzi oraz podtopień, która objęła już ponad 20 tysięcy interwencji. Komendant Główny Państwowej Straży Pożarnej, nadbryg. dr inż. Mariusz Feltynowski, w programie „Gość Wydarzeń” przedstawił aktualne informacje na temat działań ratunkowych podejmowanych w ramach Krajowego Systemu Gaśniczo-Ratowniczego (KSRG). W skład systemu wchodzą jednostki PSP oraz przeszło pięć tysięcy Ochotniczych Straży Pożarnych.
AKCJA RATUNKOWA NA POŁUDNIU POLSKI
W walce z żywiołem zaangażowanych jest ponad 1500 pojazdów oraz niemal 6000 ratowników. Komendant podkreślił, że aktualna akcja jest jedną z największych w historii straży pożarnej. Wrocław szykuje się na nadchodzącą falę kulminacyjną, którą prognozowane są na środę.
Najwięcej działań miało miejsce w województwie dolnośląskim, gdzie odnotowano ponad 1200 interwencji. W województwie śląskim zarejestrowano około 600 interwencji, a w opolskim niemal 200. Ewakuowane zostały już prawie tysiąc osób z Dolnego Śląska, a także blisko 950 w Opolszczyźnie i 300 w Śląskiem.
ROZPOCZĘTE DZIAŁANIA W KLUCZOWYCH MIEJSCACH
W Nysie trwa intensywna ewakuacja, a na obszarze Głuchołaz spiętrzająca się fala powodziowa jest już pod kontrolą, lecz sprzątanie po jej przejściu wymaga dalszej mobilizacji sił. W Paczkowie również trwa ewakuacja mieszkańców, a jednocześnie pompowanie wody zaczęło się w innych miejscowościach, takich jak Lwówek Śląski czy Kłodzko.
ZAGROŻENIE W innych KRAJACH
Komendant Feltynowski zwrócił również uwagę na sytuację w Czechach i na Słowacji, gdzie jego odpowiednik alarmuje, że zagrożenie jest tam bardziej poważne niż 26 lat temu. Podkreślił, że zasoby ratunkowe w Polsce są na tyle silne, że w razie potrzeby możemy pomoc naszym sąsiadom.
PROBLEM Z EwakuACJĄ MIESZKAŃCÓW
Podczas ewakuacji strażacy napotykają na problemy w kontaktach z mieszkańcami, którzy często bagatelizują zagrożenie. „Nie zawsze mamy do czynienia z dogodnymi warunkami do ewakuacji, co sprawia, że apelujemy o poważne traktowanie naszych wezwań. W naszej ocenie każdy alarm jest uzasadniony i wynika z rzetelnych prognoz” – przestrzegał komendant.
Źródło/foto: Polsat News