W Zabrzu rozegrała się kolejna odsłona narkotykowego dramatu. Zabrzańscy policjanci namierzyli 19-letniego mężczyznę, który podejrzewany był o posiadanie znacznej ilości substancji odurzających. Młody mieszkaniec Rokitnicy nie tylko wpadł w ręce wymiaru sprawiedliwości, ale także przekroczył granicę, która dla wielu kończy się za kratkami.
PODŁOGA, A NIE KILOGRAMY NARKOTYKÓW!
We wtorek, 10 września 2024 roku, mundurowi wkroczyli do jego mieszkania, gdzie czekał na nich nieprzyjemny widok. W trakcie przeszukania znaleźli blisko kilogram różnorakich narkotyków, w tym marihuanę i amfetaminę. Tego rodzaju odkrycia na pewno nie są codziennością w spokojnej dzielnicy, a jednak kiedyś musiały się zdarzyć. Zatrzymany młodzieniec usłyszał już zarzuty posiadania znacznych ilości środków odurzających, co wiąże się z groźbą nawet 10-letniego więzienia. Sąd, na wniosek śledczych, zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące, co z pewnością zdaje się być odpowiednią reakcją na zaistniałą sytuację.
NIELEGALNE ZAJĘCIA MŁODEGO PRZESTĘPCY
Pomimo swojego młodego wieku, 19-latek ma już na koncie wcześniejsze notowania związane z przestępstwami przeciwko mieniu. Wygląda na to, że życie przestępcze stało się dla niego codziennością. Jak widać, czasem lekceważenie prawa oraz chęć szybkiego zysku prowadzi do sytuacji, w której przyszłość naznaczona jest jedynie kratami i niepewnością. Warto zastanowić się, co takiego skłoniło go do podjęcia ryzykownych działań, które mogą zaważyć na jego dorosłym życiu.
Źródło: Polska Policja