Państwo, jak syrena alarmowa, w końcu włączyło wszystkie dostępne mechanizmy w polskim prawie. Ciekawe, czy to wystarczy, by zapanować nad sytuacją, która wydaje się wymykać z rąk?
WŁĄCZENIE NARZĘDZI PRAWNYCH
„Rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński poinformował, że wszystkie dostępne narzędzia są teraz w użyciu” – pisze o tym radosny człowiek, który zbyt długo czekał na jakąkolwiek reakcję ze strony władz. Wszyscy wiemy, jak to bywa w polskim wydaniu „specjalnych działań” – czasami są one stosowane, aby ukryć bierność w innych obszarach. Czy tym razem naprawdę widzimy znak nadziei, czy po prostu kolejny pokaz medialny?
CZAS NA REAKCJĘ?
Z niecierpliwością czekamy na efekty tego „rozruchu”. Czy to tylko chwilowe działania, mające na celu zaspokojenie potrzeb społeczeństwa, czy może zapowiedź rzeczywistych zmian? Jedno jest pewne: ciągłe patrzenie na to, co się dzieje wokół, oraz wyciąganie wniosków może być kluczem do zrozumienia, czy nasze państwo w końcu zaczęło działać, czy nadal chodzi jedynie w kółko, jak stary zegar.